Magistrat rozpisał nowy przetarg na kontynuację obwodnicy północno-zachodniej. Chodzi jednak o niewielki odcinek, od miejsca, gdzie kończy się obecna droga do skrzyżowania z ul. Turkowskiego. W sumie ok. 270 metrów.
Poprzedni przetarg na budowę nowego odcinka KN2 unieważniono, bo każda z ofert przewyższała przygotowany przez miasto budżet. Wtedy jeszcze zakładano budowę drogi w dwóch etapach. Później zapadła decyzja o podziale zadania na trzy części z założeniem że jego zakończenie nastąpi w 2019 r.
Przetarg w trybie „zaprojektuj i wybuduj” obejmuje:
a) Budowę/przebudowę odcinków dróg o łącznej długości około 0,64 km,
b) Budowę ronda, w miejscu skrzyżowania z ul. Pileckiego, ul. Zaułek Mollo, ulicą Legionów Polskich i nowoprojektowana drogą,
c) Przebudowę 1 skrzyżowania,
d) Budowę 4 zjazdów publicznych,
e) Budowę 6 zjazdów indywidualnych,
f) Budowę/przebudowę ciągów pieszych o długości około 0,28 km,
g) Budowę/przebudowę ciągów pieszo-rowerowych o długości około 0,56 km,
h) Budowę 1 schodów i pochylni,
i) Rozbiórkę istniejących elementów drogowych oraz obiektów kubaturowych (15 garaży),
j) Wykonanie oznakowania pionowego i poziomego (malowanie grubowarstwowe) oraz urządzeń drogowych,
k) Wycinkę zieleni (14 drzew), nasadzenia.
l) Budowę/przebudowę i zabezpieczenie istniejących sieci uzbrojenia terenu,
m) Budowę kablowej sieci oświetlenia ulicznego o długości trasy ok. 0,46 km wraz ze słupami oświetlenia ulicznego (ledowego).
n) Wprowadzenie projektu organizacji ruchu.
Zgodnie z założeniem, poszczególne etapy drugiej nitki KN2 mają powstać w następującej perspektywie czasowej:
– 2017: do ul. Turkowskiego,
– 2018: do ul. Serugi,
– 2019: do ul. Nowy Świat.
Miasto zakłada zdobycie dofinansowania rządowego (do 3 mln zł) na II i III etap. I odcinek zostanie wybudowany ze środków własnych.
***
Pierwszy etap KN2 (o długości 1,7 km) powstał za czasów burmistrza Bogdana Kosturkiewicza w 2010 r. Kontynuacja miała nastąpić natychmiast, ponieważ gotowe były wszystkie dokumenty. Plany te zostały wstrzymane po objęciu urzędu przez Stefana Kolawińskiego. Rozważał on zmianę przebiegu trasy, wskazywał również koszty społeczne związane z koniecznością wyburzenia blaszanych garaży. Ostatecznie Stefan Kolawiński tylko lekko skorygował projekt swojego poprzednika, inwestycja również dziś wymaga wyburzenia 15 garaży i wycinki 14 drzew. Wszystko wskazuje na to, że odcinek który mógł być gotowy w 2011-12 roku, powstanie dopiero do 2019 roku.