Wczoraj radni powiatu bocheńskiego odwołali ze składu komisji rewizyjnej byłego starostę Ludwika Węgrzyna. Poznaj komentarze Jacka Pająka oraz Ludwika Węgrzyna na ten temat.
Komentarz Jacka Pająka:
– W mojej ocenie, jako radnego powiatowego, pan Ludwik Węgrzyn potraktował swoje funkcjonowanie w komisji rewizyjnej jako element permanentnej kampanii wyborczej. Nie wypełniania misji służebnej jako radny, delegowany przez koleżanki i kolegów radnych do pracy w komisji rewizyjnej. Przecież to nasza decyzja jako rady, żeby stał się członkiem komisji rewizyjnej, a nie tylko i wyłącznie jego chęć. Nie potraktował najwyraźniej tego zobowiązania w stosunku do rady powiatu poważnie, tylko jako pewnego rodzaju – w mojej ocenie – możliwość z tej pozycji realizowania kampanii wyborczej, bardzo negatywnie nacechowanej.
Komentarz Ludwika Węgrzyna:
– Metodą ludzi obecnie sprawujących władzę, czyli starosty Jacka Pająka, jest usuwanie ludzi niewygodnych, szczególnie jeżeli dotykają spraw, które nie do końca są jasne. Nie jestem pierwszą osobą, które działaniem Jacka Pająka usunięto z drogi, jak to w cudzysłowie pan Pająk mówi, transparentności działania. Dlaczego w porządku obrad sesji nie znalazł się ten punkt oficjalnie przy zwoływaniu sesji? Dlaczego wniosek skierowany i kopia dostarczona radnym jest przez nikogo nie podpisana?
Pełną treść komentarzy Jacka Pająka oraz Ludwika Węgrzyna możesz usłyszeć w Radiu Moja Bochnia (na stronie głównej)
Pająk – kończ waść wstydu sobie oszczędź! Ty i przejrzystość…dobre sobie. twoje komentarze to mowa trawa.
do pudel – z tym „kończ waść…” równie dobrze się tyczy pana Węgrzyna, który do dzisiaj jest w szoku, że stracił stołek, tak mocno był do niego przyspawany. To jest ten typ polityka, który nic innego nie umie robić, tylko „rządzić”. A czy pracować umie? Czy może ma zawód „polityk”? Jak to jest, że taki ktoś po przegranych wyborach nie idzie jak człowiek do pracy, tylko bije pianę i pluje na swoich następców? Czy z tego można się utrzymać?
Jak przegrał, niech da szansę innemu. A jak ma pomysły, to niech mu je podsyła, doradza, a nie non stop przeszkadza i krytykuje. Bo jak to może być, że to nie ja jestem starostą, tylko jakiś młodziak? No jak? BUUUUUUU Jak małe dziecko…
Czekam na to, żeby w końcu przeczytać, iż jeden pan z drugim spotkał się po to, żeby nawzajem coś mądrego ustalić. Jeden dałby drugiemu doświadczenie, a ten młodszy energię i razem coś by zrobili. Ludziom by się to spodobało – czemu nigdy nie może u nas tak być? Aż by się z przyjemnością głosowało na takich polityków. I wtedy wiedziałbym, że im zależy na poprawie losu swojego miasta, kraju, obywateli. Ale to jest utopia, przynajmniej w tym naszym piekiełku…
Ocena sytuacji ,przez Starostę Bocheńskiego występującego z pozycji radnego powiatowego to pomieszanie z poplątaniem.Uważam ,że Starosta powinien w momencie wyboru na funkcję zrezygnować z mandatu radnego.Komisja rewizyjna z natury rzeczy powinna być obiektywnie krytyczna wobec Starosty i Zarządu Powiatu,czego pewnikiem był Pan L.Węgrzyn.
Mam pytanie:kto wybierał p.Węgrzyna do Komisji Rewizyjnej?-przecież to jest bardzo ważna komisja a p.Węgrzyn do czasu „rozliczenia” się z tankowni nie powinien zajmować takich stanowisk.