Kaplica cmentarna przy ul. Orackiej w Bochni jest tak mała, że mieści się w niej niewielu uczestników uroczystości żałobnych. Powstał wniosek, aby dobudować zadaszenie, które chroniłyby osoby stojące przed wejściem do świątyni.
Cmentarz przy ul. Orackiej w Bochni to największa w mieście nekropolia. Jej początki sięgają 1787 r. Nieadekwatnie do rangi i wielkości cmentarza, stoi na nim wyjątkowo mała kaplica. Może do niej wejść najwyżej kilkadziesiąt osób.
Ostatnio troje radnych wystąpiło do burmistrza z wnioskiem o wybudowanie od strony zachodniej zadaszenia. Miałoby ono chronić uczestników pogrzebów przez deszczem i wiatrem. Celina Kamionka, Łucja Satoła-Tokarczyk i Kazimierz Ścisło domagają się, aby pieniądze na zadaszenie zabezpieczyć w budżecie Bochni na 2017 r.
W projekcie budżetu na 2017r. nie przewidziano środków finansowych na wnioskowaną przez Państwa inwestycję. Ponadto informuję, że rozbudowa kaplicy cmentarnej wymaga sporządzenia dokumentacji projektowej oraz może zostać wykonana po uprzednim uzyskaniu zgody Konserwatora Zabytków oraz decyzji o pozwoleniu na budowę – odpisał w odpowiedzi na interpelację burmistrz Stefan Kolawiński. Dodał, że wniosek trójki radnych został przekazany do administratora
cmentarza – Bocheńskich Zakładów Usług Komunalnych sp. z o. o., „celem wykonania i sfinansowania przez nich wnioskowanych robót”.