Dziwny przebieg i dziwny wynik miał ostatni, rozegrany przez bocheńskich siatkarzy, mecz. Choć ostatecznie wygrali 2:3, jednocześnie stracili jeden punkt w tabeli.
Sobotnie spotkanie rozegrane w ramach III ligi siatkówki miało zaskakujące zwroty akcji, o czym świadczą wyniki poszczególnych setów: 25:15, 19:25, 22:25, 25:15, 15:10. Zawodnicy Contimax MOSiR Bochnia podejmowali u siebie drużynę EIFFEL ORZEŁ Wieprz.
Dwukrotna, bardzo szybka i łatwa wygrana w pierwszym i czwartym secie oraz kompletny brak koncentracji i rozprężenie w drugim oraz trzecim secie ze strony bochnian doprowadziły do tie breaku, w którym nasi siatkarze pokazali na co ich stać. Mecz zakończył się zwycięstwem, ale niestety okupionym stratą jednego punktu.
– W tie breaku zespół naszych siatkarzy pokazał się z bardzo dobrej strony. Mimo wygranej bochnianie stracili jeden punkt, który może okazać się ważny w końcowej tabeli – komentuje efekty spotkania Aleksander Kmiecik, kierownik drużyny z MOSiR-u.
Następne spotkanie wyjazdowe rozegrane zostanie za dwa tygodnie 7 listopada z Sokołem w Tarnowie.