Władze Bochni chcą wybudować parking wspólnie z ZUS-em. Chodzi o teren pomiędzy tą placówką a siedzibą MOSIR-u. Obecnie samochody parkują tam na błotnistym terenie, plany są ambitne i przewidują wzniesienie obiektu co najmniej dwupoziomowego.
Jak mówi burmistrz Stefan Kolawiński, pierwsze rozmowy z władzami Zakładu Ubezpieczeń Społecznych już się odbyły. ZUS jest zainteresowany wspólnymi działaniami, to mnie ogromnie cieszy. Natomiast musimy stworzyć koncepcję, żeby móc pokazać, jakie są zamiary, w jakim zakresie działka ZUS-u zostanie wykorzystana, ile miasto chciałoby wejść w teren który do miasta nie należy – mówi burmistrz.
Odrębnym problemem jest nieuregulowany stan prawny podupadłego domu, stojącego przy ul. Kazimierza Wielkiego 46. Miasto chciałoby bowiem wybudować parking również na tej działce. Póki co nie jest to możliwe. Wszelkie próby ustalenia, kto dokładnie ma jakie prawa do tej nieruchomości jak na razie się nie powodzą ze względu na brak kontaktu z większością spadkobierców – poinformował nas Andrzej Koprowski, asystent burmistrza Bochni.
Jego zdaniem, trudno odpowiedzieć czy przed końcem obecnej kadencji uda się pokonać wszystkie przeszkody związane z budową parkingu w tym miejscu.