Nie będzie dwóch ogródków kawiarnianych na płycie Rynku. Magistrat odwołał przetarg na jeden z nich (przy północno-wschodnim narożniku). Powód? Planowane badania archeologiczne tej części starówki.
Planowane prace archeologiczne mają na celu ustalenie, co znajduje się pod płytą Rynku. Ponieważ zachodzi obawa, że prace prowadzone georadarami oraz innymi bezinwazyjnymi technikami, mogą nie oddać w całości tego, co ukrywa się pod ziemią. Możliwe iż wystąpią prace wykopaliskowe. Takie działania z kolei stałyby w sprzeczności z interesem podmiotu, który wygrałby przetarg, a na części wynajętego przez niego obszaru nie mógłby prowadzić działalności – tłumaczy Andrzej Koprowski, asystent burmistrza Bochni.
Dodaje, że prowadzone kilka lat temu badania bezinwazyjne na płycie Rynku nie dały odpowiedzi na wszystkie pojawiające się pytania dotyczące wyglądu tej części miasta na przestrzeni wieków. Dlatego zlecono nowe prace, zakładane w Projekcie Rewitalizacji prezentowanym na początku ubiegłego roku. Wiedza, która zostanie w ten sposób pozyskana, będzie służyć dokładnemu zaplanowaniu przyszłego wyglądu Rynku w Bochni i ewentualnych odkrywek dawnych fundamentów, a może nawet podziemnych pomieszczeń. Na dziś za wcześnie aby o tym mówić.
Andrzej Koprowski zapowiada, że jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, badania zakończą się w okolicach połowy rok. Wtedy zajęty teren będzie można wynająć pod prowadzenie ogródka.
Do XVIII w. na płycie Rynku (przypuszczalnie w narożniku w pobliżu Muzeum) stał ratusz. Istniał tu również szyb kopalniany. Powierzchnia rynku obecnie jest pozioma, ale dawniej była pochylona ku wschodowi. Uległo to zmianie w latach 1963-64. Przy okazji odwiertów na płycie Rynku w 2011 r. znaleziono dwa fragmenty ceramiki pradziejowej. Jeden z nich miał pochodzić z epoki brązu.