W tym roku przypada 91. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości. Aby mówić o odzyskaniu niepodległości w Bochni, trzeba się cofnąć do roku 1914.
Wówczas to kilkuset młodych ochotników z miasta oraz regionu bocheńskiego wstąpiło do legionów, aby walczyć u boku wojsk austriackich. – Elementem w prostej linii prowadzącym doi niepodległości było powstanie w powiecie bocheńskim Polskiej Organizacji Wojskowej. 31 października 1918 r. zawiązał się w Bochni komitet obywatelski z wybitnym działaczem społecznym , politycznym, ludowym, Władysławem Kiernikiem i również działaczem ludowym Adamem Ribenbauerem – mówi Jan Flasza, historyk i dyrektor Muzeum im. Stanisława Fischera w Bochni.
Władysław Kiernik był pierwszym starostą bocheńskim w odrodzonej Rzeczpospolitej, natomiast Adam Ribenbauer był posłem do rady państwa w Wiedniu. 31 października 1918 r. w Bochni miała miejsce wielka manifestacja. – To był okres związany z bardzo realnym dostrzeganiem, że państwo polskie po tylu latach niewoli ma szansę się odrodzić. Demonstracja wyruszyła ze starostwa, które mieściło się w dzisiejszym budynku muzeum, strącono i rozbito kamienne godło austriackie. Natomiast 1 listopada 1918 r. kapitan Dobrodzicki w specjalnym rozkazie dziennym poinformował, że w imieniu władz Polski przejmuje władzę nad garnizonem austriackim z rąk Austriaków – dodaje Flasza.
Na pełne odzyskanie niepodległości w Bochni trzeba było czekać jeszcze kilka tygodni. Pierwsze posiedzenie rady miejskiej odbyło się w grudniu, natomiast niedługo później z Bochni wyruszyli ochotnicy do walk o Przemyśl i Lwów.
Bohaterów walk w latach 1914-1920 upamiętnia pomnik, znajdujący się u zbiegu ulic Regis i Konstytucji 3 Maja. Z osób związanych z Bochnią, które przyczyniły się do odzyskania niepodległości, trzeba wymienić postać gen. Leopolda Okulickiego. Upamiętnia go obelisk na placu im. Okulickiego w Bochni.
Więcej na ten temat słuchaj w rozmowie z Janem Flaszą w Radiu Moja Bochnia (na stronie głównej)