W minioną sobotę lipniczanie wspominali wydarzenie sprzed 65 lat – pacyfikację ich miejscowości. Rekonstrukcja tamtych dni była żywym pomnikiem dla tych co polegli.
Pacyfikacja Lipnicy była odwetem ze strony hitlerowskiego okupanta za śmiałą akcję odbicia przez żołnierzy 128 więźniów z więzienia w Nowym Wiśniczu, przeprowadzoną przez oddział dywersyjny I Batalionu 12 Pułku Piechoty Armii Krajowej z Placówki „Łosoś” z Lipnicy Murowanej. W sobotę, 7 listopada, po uroczystej mszy za zmarłych w wyniku akcji hitlerowców, licznie zebrani lipniczanie oraz zaproszeni goście mogli na własne oczy zobaczyć , jak przed 65 latami wyglądało wkroczenie Niemców do wsi.
Członkowie grup rekonstrukcyjnych: Najemnej Grupy z Solnego Grodu oraz Grupy Rekonstrukcji Historycznej „17 Infanterie Division” z Nowego Targu zaprezentowali rekonstrukcję historyczną sceny z pacyfikacji Lipnicy, jaka miała miejsce na Rynku. To tutaj przed 65 laty zgromadzono kilkuset zatrzymanych, a grupa wyższych oficerów SS dokonywała sprawdzenia Kenkart i porównywała nazwiska z posiadana listą, by później wywieźć członków AK i BCH do więzienia.
W dalszej części obchodów, zebrani przeszli pod pomnik ofiar II Wojny Światowej, gdzie głos zabierał wójt Tadeusz Klimek, który przypominał o konieczności przekazywania najmłodszym pamięci o wydarzeniach z historii ich miejscowości. – (…) cieszy mnie fakt tak licznego udziału młodzieży szkolnej, która po tej lekcji historii, jaką była m.in. rekonstrukcja pacyfikacji Lipnicy Murowanej, będzie mogła przejąć z wiekiem z pietyzmem pamięć o naszych braci partyzanckiej. Nigdy nie zapominajcie o ważnych datach historycznych dotyczących wydarzeń, które miał miejsce na terenie naszej małej Ojczyzny – mówił T. Klimek.