2,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca alfy romeo, który wjechał do rowu w podbocheńskiej Brzeźnicy. Mężczyzna trafił do szpitala z podejrzeniem złamania nosa.
Do zdarzenia doszło w Brzeźnicy (gmina Bochnia) w poniedziałek 19 czerwca ok. godz. 20.00. 30-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego jechał bez prawa jazdy. Badanie alkomatem wykazało u niego 2,8 promila alkoholu. Teraz jego sprawą zajmuje się Wydział Dochodzeniowo-Śledczy bocheńskiej komendy.
Sprawa budzi emocje wśród mieszkańców Brzeźnicy, którzy obawiają się o swoje bezpieczeństwo. Gdzie są chodniki? Czy musi ktoś zginąć, aby zaczęto coś robić? Czy może pozamykać się na własnych posesjach i nigdzie nie wychodzić? Może redakcja będzie miała większą siłę przebicia, no chyba że ktoś chce zrobić tor wyścigowy w Brzeźnicy. Proszę o interwencję i nagłośnienie bo następnym razem mogą już być nekrologi – pisze w liście do naszej redakcji jeden z mieszkańców.