W „Civitas Christiana” o historii I LO w Bochni

Historia i tradycja Gimnazjum I Liceum Ogólnokształcącego im. Króla Kazimierza Wielkiego w Bochni to temat prelekcji połączonej z prezentacją multimedialną, której można było wysłuchać w siedzibie bocheńskiego oddziału Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” w środę, 14 czerwca.

Wykład w ramach projektu pt. „Ziemia Bocheńska od przeszłości do teraźniejszości. Z przeszłości bocheńskiego Gimnazjum i Liceum 1817-2017” wygłosił mgr Jerzy Pączek – wicedyrektor I Liceum Ogólnokształcącego im. Króla Kazimierza Wielkiego w Bochni.

Historia I Liceum w Bochni rozpoczyna się w 1817 r., gdy Polski nie było na mapach świata. Bocheński proboszcz – ks. Pius Rieger założył szkołę, w której przez następne pół wieku obowiązkowym językiem był język niemiecki. Mimo tego uczniowie aktywnie włączali się w burzliwe wydarzenia powstania listopadowego i konspiracje galicyjskie. Przed Wiosną Ludów 1848 r. istotne zmiany przyniosło powstanie Austro–Węgier i wprowadzenie autonomii w Galicji w 1867 r. W szkole na stałe zagościł język polski. W 1886 r. szkoła otrzymała piękny neorenesansowy budynek, w którym działa do dzisiaj. Nadszedł czas rozwoju szkoły, wybitnych absolwentów takich jak: Jan Fijałek, Franciszek Bujak, Roman Grodecki, Gejza Bukowski i wielu innych, dla których szkoła stała się początkiem drogi z podbocheńskich wsi w świat wielkiej nauki – mówił mgr Jerzy Pączek.

Ten okres rozwoju przerwał wybuch I wojny światowej. Zanim się zaczęła, wielu bocheńskich gimnazjalistów zaangażowało się w działalność niepodległościową, by wkrótce znaleźć się w Legionach Józefa Piłsudskiego. Wkrótce włącza się w odbudowę niepodległej Polski. W rzeczywistości szkoła rozwija się, pojawią się w niej dziewczęta, szkoła otrzyma sztandar i imię Króla Kazimierza Wielkiego. Ten pomyślny czas przerwie dramatycznie II wojna światowa. Uczniowie będą bronić Polski w 1939 r., a później aktywnie włączą się w konspirację, zajmując w niej ważne stanowiska jak wychowanek szkoły, ostatni dowódca AK – gen. Leopold Okulicki. Po wojnie nadejdzie czas odbudowy Polski i odbudowy pozycji szkoły. Po trudnych czasach epoki stalinowskiej w latach 60-tych szkoła rozwija się – rośnie liczba uczniów i oddziaływanie szkoły na całą Bocheńszczyznę. Z niej wywodzi się lokalna inteligencja na przestrzenie 200 lat – relacjonował dalej wicedyrektor I Liceum Ogólnokształcącego im. Króla Kazimierza Wielkiego w Bochni.

Prelekcji wysłuchali: młodzież ponadgimnazjalna, członkowie i sympatycy stowarzyszenia.

Projekt został dofinansowany ze środków budżetowych Powiatu Bocheńskiego.