Szczepan Brzeski i jego dziewczyna Sylwia Bajek powrócili do Bochni, aby podzielić się wrażeniami z wyprawy na Everest. Zainteresowanie było ogromne, duża sala kina Regis była wypełniona niemal po brzegi.
Wyprawa na Everest rozpoczęła się 4 kwietnia i trwała dwa miesiące. Szczepan i Sylwia opowiadali o jej poszczególnych etapach, sprzęcie jakiego używali, a także przeciwnościach, na jakie dane im było trafić. W przypadku Szczepana, dużą próbą okazała się choroba i konieczność zejścia do niższego obozu, co wymuszało ponowne pokonanie niebezpiecznego odcinka trasy położonej na spękanym lodowcu. Atak szczytowy z kolei zakończył się tylko częściowym sukcesem, bo ekipie zabrakło tlenu. Dlatego dwójka wspinaczy podjęła trudną decyzję o zejściu, mimo że do szczytu było zaledwie pół godziny drogi.
Szczepan przyznał w trakcie spotkania, że nie zarzucił planu zdobycia Korony Ziemi i w przyszłości ponownie spróbuje zaatakować Everest.