2017 rok dla Nowego Wiśnicza jest znamienny, nie tylko w związku z tym, że miasto właśnie kończy obchody 400-lecia istnienia, ale między innymi dlatego, że 1 lipca (sobota) startuje w Wiśnicka Scena Letnia, czyli pierwszy w historii Nowego Wiśnicza cykl koncertów w ramach budżetu obywatelskiego na rok 2017.
Scena, która stanie na rynku w Wiśniczu od 1 lipca ma być alternatywą dla spędzających wakacje w gminie Nowy Wiśnicz, częstokroć ludzi młodych, znudzonych brakiem rozrywek w regionie. Zatem lipiec i sierpień w Wiśniczu zapowiada się gorąco, a podobno pogoda ma temu sprzyjać.
Wiśnicka Scena Letnia ma pojawiać się co dwa tygodnie. Organizatorzy planują koncerty 1 lipca (sobota), 15 lipca (sobota), 29 lipca (sobota), 4 sierpnia (piątek), 19 sierpnia (sobota), 26 sierpnia (sobota). Na scenie wystąpią wokaliści znani między innymi z The Voice of Poland, Must Be the Music, Festiwalu Integracja malowana dźwiękiem, a także wiele innych znanych i lubianych zespołów tj. „Pora Wiatru”, „Charakter” lub „Latające Talerze”. Pojawią się takie gwiazdy jak Ernest Staniaszek, Dominika Kobiałka, Zosia Sydor, Karolina Sypniewska, Kamil Czeszel. W planach są także niespodzianki jak spotkania autorskie. Jednym z nich będzie Leszek Gnoiński – polski dziennikarz muzyczny, autor książek „Republika. Nieustanne tango”, „Marek Piekarczyk. Zwierzenia kontestatora” i wielu innych publikacji.
Wnioskodawcą projektu do budżetu obywatelskiego jest Michał Irzykowski – mieszkaniec Nowego Wiśnicza, natomiast realizuje go Gmina Nowy Wiśnicz wspólnie z grupą młodych ludzi związanych z portalem Kulturalna Bochnia na czele z redaktorem Ryszardem Piekarczykiem. W organizację sceny zaangażowane są także różne organizacje społeczne m.in. Bochnia Młodych, drużyna harcerska Olimp, Bocheńscy Patrioci. Wnioskodawcy zakładają, że scena przyniesie wymierne korzyści dla lokalnego społeczeństwa oraz ożywi życie kulturalne Nowego Wiśnicza w okresie wakacji.
Pomysłodawcy piszą: „Scena jest odpowiedzią na prośby lokalnej społeczności, która chce ożywienia kulturalnego centrum miasta, jednakowo będącego perłą turystyczną naszego regionu. (…) Zadanie powinno zostać zrealizowane także z tego powodu, iż dotychczas nie było w Wiśniczu sceny letniej. W związku z tym nikt nie jest w stanie określić wymiernie pozytywnych efektów i zysków dla społeczności lokalnej. Autorzy bazują na przykładach z innych miast, gdzie takie inicjatywy osiągnęły pozytywne efekty.”