Nasze pielgrzymowanie rozpoczęliśmy o 7:30 Mszą Świętą w kościele pw. św. Pawła Apostoła w Bochni, której przewodniczył ks. Tomasz Skotniczny – główny przewodnik całej naszej pielgrzymkowej wspólnoty. Po Mszy swoje kroki skierowaliśmy ku Bazylice pw. Świętego Mikołaja, gdzie zawierzyliśmy się opiece Matki Bożej Różańcowej. Pod eskortą policji dotarliśmy do mostu wiszącego nad Rabą, po którego przekroczeniu pożegnaliśmy Bochnię.
Nasz pierwszy postój miał miejsce wokół kościoła pw. św. Antoniego Padewskiego w Cikowicach. Po półgodzinnym odpoczynku ruszyliśmy do kolejnego punktu na naszej trasie – kościoła pw. św. Józefa Robotnika. W obu miejscach spotkaliśmy się z wielką otwartością i życzliwością ze strony księży i parafian, którzy rokrocznie witają nas syto zastawionymi stołami.
Po chwili odpoczynku w Gruszkach zaczęliśmy nasz ostatni etap tego dnia, który zaprowadził nas do Strumian. Tam, jak co roku, ludzie dobrego serca, z księdzem proboszczem na czele, przyjęli nas pod swoje dachy, pozwalając nam dobrze wypocząć przed kolejnym dzień pątniczego szlaku.
Bocheński „prolog” 37. Pieszej Pielgrzymki Krakowskiej na Jasną Górę zakończyliśmy wspólną modlitwą i Apelem.
Wraz z całą grupą pielgrzymują nasi przewodnicy – ks. Roman Łagosz, ks. Paweł Skraba oraz ks. Paweł Bryś, zaś nad bezpieczeństwem czuwają niezastąpieni porządkowi i medycy ze Stowarzyszenia „Lazarus”.
Nawet dokuczliwe słońce i zmęczenie nie przeszkadzają nam w podążaniu do Tronu Matki Bożej w Częstochowie z uśmiechem i piosenką na ustach. Chcemy się dzielić z Wami naszą radością, dlatego zapraszamy do dołączenia do nas w niedzielę w Krakowie!
„Bracie, siostro! Rękę w rękę z nami chodź!”
Maksymilian Truś