22-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego chciał wymusić 35 tys. zł od jednego z radnych powiatowych. Groził mu za pomocą esemesów.
Szybko jednak został ujęty przez bocheńskich policjantów. Zatrzymali go na terenie Nowego Wiśnicza. – Mieszkaniec Poręby Spytkowskiej wpadł na dość specyficzny sposób „podreperowania” swoich finansów. 20 listopada od godzin przedpołudniowych ze swojego telefonu komórkowego zaczął wysyłać do jednej z osób prowadzącej działalność gospodarczą esemesy z pogróżkami pozbawienia życia jego i osób najbliższych, oraz spalenia jego firm – relacjonuje podinsp. Robert Dudek, naczelnik Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Powiatowej Policji w Bochni.
Za odstąpienie od realizacji tych gróźb 22-latek żądał kwoty 35 tys. zł. Radny powiatowy miał ją złożyć w wyznaczonym miejscu. – W swych esemesach używał liczby mnogiej, stwarzając u pokrzywdzonego wrażenie, że ma do czynienia ze zorganizowaną grupą przestępczą oraz że groźby te są realne do spełnienia. Pokrzywdzony o zdarzeniu tym powiadomił policję i podjął współpracę w celu zatrzymania sprawcy bądź sprawców przestępstwa – kontynuuje podinsp. Robert Dudek.
W piątek po południu na terenie Nowego Wiśnicza, gdzie w miało mieć miejsce przekazanie okupu, policjanci Wydziału Kryminalnego bocheńskiej policji i Wydziału Kryminalnego KWP w Krakowie zorganizowali zasadzkę. – Chwilę po tym, jak pokrzywdzony w wyznaczonym miejscu pozostawił okup, w wyniku podjętych działań zatrzymali sprawcę. Jest nim 22-letni mieszkaniec Poręby Spytkowskiej, nigdzie nie pracujący, znany policji, pomimo młodego wieku karany za dokonywane kradzieże i włamania przez Sądy w Bochni i Brzesku – dodaje Robert Dudek.
Mężczyzna został tymczasowo aresztowany, za dokonanie wymuszenia rozbójniczego grozi mu do 10 lat więzienia.