Uczniowie Liceum Plastycznego w Nowym Wiśniczu ciągle mają wakacje. Powodem jest generalny remont szkoły, który uniemożliwia prowadzenie zajęć. Te rozpoczną się dopiero 18 września. Sprawa została uzgodniona z organem prowadzącym, którym jest Ministerstwo Kultury.
Na drzwiach wiśnickiego Plastyka wisi informacja, że szkoła jest zamknięta do 18 września. Sytuację wymusił gigantyczny remont, największy w 70-letniej historii szkoły. Chwilowo mamy wielki plac budowy, w związku z czym musiałam podjąć decyzję o zawieszeniu zajęć i przesunięciu rozpoczęcia roku szkolnego na 18 września. Wszystkie te dni oczywiście muszą być odrobione, zgodnie z rozporządzeniem dni te zostaną odrobione w soboty – mówi dyrektor Elżbieta Kucybała.
110 uczniów Plastyka dowiedziało się dłuższych wakacjach drogą telefoniczną i listowną. Jedna z klas będzie miała do odrobienia tylko jeden tydzień przedłużonych wakacji. Wszystko dzięki plenerowi plastycznemu w Muszynie, który rozpocznie się 11 września.
Prowadzony remont obejmuje cały kampus szkoły, a więc budynek główny, budynek ceramiki, hala tkacka, salę gimnastyczną, internat oraz dwa domy nauczyciela. Zakres prac obejmuje ocieplenie podłóg, stropów na ostatnich kondygnacjach, wymianę instalacji elektrycznej i grzewczej, okien, drzwi, a także dachu na czterech budynkach. Po zakończeniu prac dzięki zamontowanym solarom, szkoła będzie korzystała z energii słonecznej – mówi Elżbieta Kucybała.
Mimo, że uczniowie zaczną zajęcia 18 września, prace będą kontynuowane do maja 2018 r. Prace będą ciągle trwały, 18 listopada będziemy mieli oddany budynek główny i kilka sal w hali tkackiej, natomiast pozostałe budynki nadal będą placem budowy. Jeśli chodzi o internat, jest on podzielony na skrzydła i gdy jedno skrzydło jest placem budowy, uczniowie niestety w trudnych warunkach będą musieli mieszkać w drugim skrzydle. Ale widmo szkoły pięknej, estetycznej i dostosowanej do roku 2022 jest raczej pozytywne i wszyscy cieszymy się z tego remontu – zapewnia dyrektor.
Termomodernizacja Liceum Plastycznego w Nowym Wiśniczu pochłonie ponad 9 mln zł i jest finansowana z funduszy unijnych za pośrednictwem Ministerstwa Kultury.
