Mieszkańcy Nowego Wiśnicza od kilku miesięcy mogą pochwalić się dowodem osobistym w smartfonie. Umożliwia to program pilotażowy Ministerstwa Cyfryzacji. Anna Streżyńska, szefowa tego resortu, pochwaliła samorządowców i zapowiedziała w Wiśniczu kolejne zamierzenia, tym razem adresowane do wszystkich obywateli w Polsce.
Dokumenty elektroniczne to wyjście naprzeciw wszystkim, którzy nie lubią mieć portfeli wypchanych zbędnymi kartami z plastiku, a także wszystkim zapominalskim. Wśród nowych aplikacji w ramach mDokumentów będzie m.in. zapowiadany już kilka miesięcy temu pakiet kierowcy, czyli dowód rejestracyjny, prawo jazdy, ubezpieczenie OC, a także inne dokumenty. Przydadzą się one np. w sklepie czy u notariusza, ale również w razie stłuczki, gdy trzeba ustalić tożsamość jej uczestników.
Jesteśmy na parkingu, a ja jestem kobietą i potrzebuję średnio 24 metry kwadratowe, żeby zaparkować, a żeby wyparkować to jeszcze więcej, 36 metrów. Gdy patrzę w lusterko, widzę bardziej czy jestem umalowana, więc trzasnęłam samochodem w samochód który wyjeżdżał z innego miejsca. Żadne z nas nie ma przy sobie tradycyjnych dokumentów, ale mamy mDokumenty i możemy w związku z tym możemy okazać dowód, a po drugie sprawdzić, czy te okazane dane pochodzą z rejestru państwowego i są autentyczne, związane z tą osobą. Nasza aplikacja umożliwia obie te czynności – wyjaśniała w rozmowie z mojaBochnia.pl minister Anna Streżyńska.
Dane z elektronicznego dowodu można zeskanować z jednego telefonu na drugi dzięki kodowi QR. Jeśli obie strony wyrażą na to zgodę, dane te przechodzą na telefon danej osoby i ona może je utrwalić, spisać, zachować przez pewien czas w telefonie, w związku z tym może zgłosić roszczenie, może wpisać do protokołu szkody, pójść do ubezpieczyciela w celu likwidacji szkody i pokazać, że to jest osoba która była uczestnikiem szkody – kontynuuje minister.
Będą też dokumenty lżejszej wagi. Karta miejska, karta studencka, karta emeryta i rencisty, karta osoby niepełnosprawnej, karta dużej rodziny, będą również karty specjalisty medycznego – wszystko się może znaleźć w telefonie komórkowym – mówi minister Anna Streżyńska.
Na razie dokumenty w komórkach są na etapie prac ministerialnych. Do końca roku gotowa ustawa powinna trafić do Sejmu, a nowe przepisy mogłyby wejść w życie w pierwszym kwartale 2018 roku. Aby móc z nich korzystać, trzeba będzie założyć profil zaufany, a także pobrać aplikację na smartfona. Podczas konferencji w wiśnickim ratuszu zapewniano, że dokumenty w telefonie będą w stu procentach bezpieczne, bo dane nie będą się znajdowały fizycznie w urządzeniu, a w bazie z którą dany smartfon będzie się łączył po wpisaniu kodu PIN.
Oczywiście, opcja mDokumentów jest dobrowolna. Tradycjonaliści nadal będą mogli posługiwać się nimi w formie plastikowej.
W pilotażu Ministerstwa Cyfryzacji oprócz Nowego Wiśnicza biorą udział również Ełk, Koszalin i Łódź. Na razie w skali całego kraju z pilotażu skorzystało ok. 3 tys. osób.
