Prokuratura Rejonowa w Bochni postawiła zarzuty w sprawie tzw. stalkingu, czyli nękania internetowego. Trzy osoby za pomocą portalu społecznościowego oraz telefonu zamieniły życie bocheńskiej rodziny w koszmar.
Nękanie polegało m.in. na donoszeniu do służb, instytucji państwowych i szkoły o handlu narkotykami i innych rzekomo popełnionych przestępstwach. Proceder trwał blisko rok. O sprawie informowaliśmy na łamach mojaBochnia.pl – TUTAJ.
Wszystko dlatego, że ich syn grał w grę komputerową online, z której zrezygnował. Gracze zemścili się na nim uporczywie nękając całą rodzinę, bo nie mogli bez niego kontynuować przygody w wirtualnym świecie – relacjonuje radio RDN Małopolska. Jak przyznaje na antenie stacji Mieczysław Sienicki, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie, prokuratura jeszcze nie spotkała się z takim działaniem. Sprawcy ustalili najpierw dane byłego uczestnika gry. Potem, wykorzystując różne technologie czy dzwoniąc, zgłaszali do służb o przestępstwach, jakich mieli dopuścić się członkowie rodziny. Zgłoszenia dotyczyły handlu narkotykami, produkcji środków odurzających czy molestowania dzieci w tej rodzinie – powiedział w RDN Małopolska rzecznik. Internauci zamawiali nawet towary i usługi na koszt bocheńskiej rodziny.
Początkowo śledczy podawali, że w nękanie rodziny zamieszane są trzy osoby. Teraz wiadomo już, że chodzi o cztery osoby. Dwie z nich zostały zatrzymane i usłyszały zarzuty. Grozi im do 3 lat więzienia. Kolejnych dwóch podejrzanych mieszka za granicą. Śledczy mają teraz wystąpić do organów ścigania tego kraju o ich zatrzymanie.