Radiowóz, w który 28 marca br. wjechał kierowca audi, nie nadaje się do remontu – uznał ubezpieczyciel. Mimo stwierdzonej szkody całkowitej, tabor bocheńskiej komendy do dziś jest uszczuplony o jeden pojazd. Dlaczego?
Ubezpieczyciel samochodu sprawcy stwierdził tzw. „szkodę całkowitą”. Kosztorys naprawy z zakładu ubezpieczeniowego (MTU) opiewa na kwotę 54.121,86 zł, a wartość pojazdu to 20.440,00 zł. Pojazd zostanie wycofany z eksploatacji. Odszkodowanie nie zostało wypłacone – czekamy na finał sprawy tego zdarzenia drogowego w Sądzie (na prawomocny wyrok) – poinformował nas mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Okazuje się, że pieniądze z odszkodowania nie trafią do bocheńskiej komendy, tylko w zupełnie inne miejsce. W przypadku przyznania odszkodowania, nie ma możliwości zakupu za nie nowego pojazdu. Odszkodowania tego typu stanowią dochody Budżetu Państwa. Nowy pojazd zostanie włączony do floty KPP w Bochni jeśli pozwolą na to dostawy sprzętu transportowego – dodaje Sebastian Gleń.
Przypomnijmy, w wyniku wypadku, do szpitala trafiło czterech policjantów z radiowozu oraz kobieta kierująca nissanem. Kierowca audi (mieszkaniec powiatu wielickiego) nie odniósł obrażeń.
Więcej na ten tematu – TUTAJ.