Kopalnia prezentuje wizualizacje nowej „baśniowej” trasy

Kopalnia soli w Bochni zaprezentowała dalsze szczegóły na temat nowej trasy turystycznej. Powstanie do 2020 roku i rozpocznie się w Szybie Sutoris w centrum Bochni. Turyści zamiast zjeżdżać windą, zejdą schodami na poziom 70 metrów pod ziemią na poziom Danielowiec i następne 100 metrów niżej podłużniami i upadowymi aż do poziomu August. Nowa trasa będzie stanowiła nową jakość technologiczną w porównaniu do obecnej trasy multimedialnej.

23 listopada Kopalnia Soli “Bochnia” połączyła średniowieczne dziedzictwo przodków z cyfrową wizją przyszłości. W podziemnej komorze Stajnia Mysiur odbyła się konferencja prasowa “przeszłość/PRZYSZŁOŚĆ”, podczas której zaprezentowano koncepcję nowej, interdyscyplinarnej ekspozycji żupy. Dzięki inwestycji turyści po raz pierwszy zobaczą historyczne wyrobiska – nieczynne nawet od XVIII wieku.

„Wprowadzenie unikatowej oferty kulturalno-edukacyjnej na udostępnionej trasie turystycznej w Kopalni Soli Bochnia – Obiekcie Światowego Dziedzictwa UNESCO” to projekt multimedialnej trasy, która korzystając z najstarszych miejscowych legend, w ekspresyjny sposób zapozna turystów zarówno z historią samej żupy, jak i specyfiką pracy wykonywanej przez górników.

W ramach inwestycji kompleksowy remont przejdą schody w szybie Sutoris oraz podłużnia Wernier na poziomie Wernier wraz z przyległymi wyrobiskami chodnikowymi. W XVII-, XVIII- i XIX-wiecznych wyrobiskach, zlokalizowanych w najstarszym rejonie eksploatacji górniczej w kopalni bocheńskiej, zwiedzający zapoznają się z najważniejszymi dla miasta i kopalni postaciami, przekonają się, jakie niebezpieczeństwa czyhały na pracowników żupy, za pośrednictwem lunety zobaczą, gdzie dokładnie znajdują się na powierzchni ziemi, zbadają solankę w specjalnym laboratorium, a realistyczną aranżację dawnych wyrobisk zobaczą w kinie 3D. Interdyscyplinarny kontekst projektu przedstawił Zbigniew Rojek, Prezes Zarządu Kopalni Soli “Bochnia”. Ponieważ aż 70 proc. turystów to dzieci i młodzież, inwestycja ma przede wszystkim charakter edukacyjny, kładąc nacisk nie tylko na naukę, ale również weryfikację zdobytej wiedzy.

Teraz nasze multimedia są pokazywane albo na ekranach, albo jest to rzutnik na białym płótnie. W tym przypadku będą to wizualizacje pokazywane na ociosach, na stropie. Na przykład zagrożenie wodne, idąc długim wyrobiskiem korytarzowym w pewnym momencie patrząc przed siebie zaczniemy zauważać niebieskie promienie. W miarę upływu czasu te barwy będą się podnosiły, będzie to imitacja lejącej się wody przez wyrobisko, w głośnikach będzie słychać bulgot i szum tej wody – mówi Zbigniew Rojek.

Posłuchaj materiału dźwiękowego RDN Małopolska:

W ekspozycji zestawimy dawne legendy z historycznymi faktami dotyczącymi najstarszej części kopalni, a to wszystko przy wykorzystaniu najnowocześniejszych form przekazu. Zarówno historia kopalni, jak i samej Bochni będzie przekazana w sposób bazujący na emocjach, aby zachować ślad w pamięci odwiedzających nas turystów. Jeśli dodamy do tego także niezwykłą urodę starych wyrobisk, nowa formuła zwiedzania unikatowych korytarzy bocheńskiej żupy będzie niezwykłym przeżyciem – mówi Krzysztof Zięba, Doradca Zarządu Kopalni “Bochnia” S.A.

Aby udostępnić zwiedzającym wyrobiska, których eksploatacja zakończyła się nawet w XVII w., konieczne jest wykonanie prac górniczo-remontowych wg warunków określonych uprzednio w studium historyczno-konserwatorskim. Po przyznaniu pozwolenia w lipcu br. przez Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków przystąpiono do działań. Jak podkreśłał w swoim wystąpieniu Tomasz Migdas, Dyrektor Techniczny Kopalni Soli “Bochnia”, wszystkie prace wykonywane są z największą starannością, aby w żaden sposób nie naruszyć autentyczności tkanki. Historia kopalni sięga bowiem aż 1248 roku.

Zdaniem Józefa Charkota z Działu Historii i Kultury Materialnej Górnictwa w Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka, na obecny kształt kopalni złożyła się praca aż trzydziestu pokoleń górników. W pierwszej fazie działania żupy, specjaliści w dziedzinie byli specjalnie sprowadzani ze Śląska, skąd zresztą pochodzą również zasadźcy samego miasta. Przez kolejne lata przekazywali więc swoją wiedzę i ogrom doświadczenia kolejnym generacjom, którzy dalej uczyli fachu swoich następców. Tak jest aż do dziś – spadkobiercy dawnych mistrzów troszczą się o konserwatorskie zabezpieczenie obiektu, aby służył nam jak najdłużej – tłumaczy Józef Charkot.

Obecnie trwa remont schodów w szybie Sutoris. Prace powinny zakończyć się na początku 2018 roku. Następnie kopalnia będzie ogłaszała przetargi na przebudowę dalszych wyrobisk oraz komory Kołdras. Odrębnym przetargiem będzie przygotowanie nowej trasy. Na razie jest gotowa koncepcja autorstwa Marcina Pietrucha, twórcy trasy pod krakowskim Rynkiem.

Planowany czas oddania inwestycji to 2020 rok, wtedy też niedostępne dotychczas wyrobiska po raz pierwszy w historii otworzą przed turystami swoje podwoje. Projekt zyskał unijne dofinansowanie o wysokości ponad 8 milionów złotych, kwalifikowane w ramach działania 8.1 oś priorytetowa VIII Ochrona dziedzictwa kulturowego i rozwój zasobów kultury Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014–2020.