Mieszkańcy Łapczycy mogą odetchnąć z ulgą. Kilka miesięcy po likwidacji przejścia dla pieszych w górnej części miejscowości, drogowcy wymalowali pasy na nowo. To konsekwencja interwencji m.in. na łamach mojaBochnia.pl.
O sprawie napisaliśmy 10 października w artykule pt. Łapczyca: mieszkańcy oburzeni likwidacją przejścia dla pieszych. O sprawie informowało również radio RDN Małopolska, a później też np. „Gazeta Krakowska” i „Kronika” w TVP Kraków. Ludzie nie kryli oburzenia faktem, że wraz z położeniem nowej nawierzchni, zlikwidowano stare pasy, a nowych już nie wymalowano. 20 lat były pasy, nikomu to nie przeszkadzało. Teraz jak ich nie ma, samochody się nie zatrzymują. Samochody jadące od strony obwodnicy Bochni jadą z prędkością 70-80 km/h. Gdy było przejście dla pieszych, kierowcy automatycznie zwalniali, a w tej chwili nie ma możliwości, żeby przejść – powiedział nam wówczas Zygmunt Świerczek.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad uzasadniała swoją decyzję faktem, że przez pasy w górnej części Łapczycy przechodziło za mało osób. Dzisiaj sytuacja uległa zmianie. Ekipa drogowców wymalowała przejście dla pieszych dokładnie w tym samym miejscu. Pojawiły się również znaki pionowe. Najwyraźniej zarządca drogi zrewidował swoje stanowisko pod wpływem presji społecznej i medialnej.
3 listopada delegacja gminy Bochnia z udziałem wójta i jego zastępczyni zainterweniowała w sprawie przywrócenia pasów u dyrektora krakowskiego oddziału GDDKiA. W konsekwencji wykonano ponowne pomiary ruchu pieszych, skutkiem czego pasy zostały wymalowane na nowo.
Teraz pozostaje mieć nadzieję, że kierowcy – zwłaszcza ci, jadący od strony bocheńskiej obwodnicy – będą zwalniać, widząc świeżo namalowaną zebrę.