Burmistrz Bochni nie przyznał w tym roku nagród dla urzędników. Rok temu kwota wydana na ten cel sięgała 272 tys. zł, co spotkało się z falą krytyki ze strony mieszkańców. Nagrody przyznano natomiast w starostwie oraz kilku gminach powiatu bocheńskiego.
Jak poinformował nas Andrzej Koprowski z wydziału promocji bocheńskiego magistratu, burmistrz Stefan Kolawiński nie przyznał w tym roku nagród dla urzędników. Rok temu pod adresem burmistrza wylała się fala krytyki za wydanie 272 tys. zł na nagrody.
Nagrody dla 118 urzędników przyznał w tym roku starosta, jego podwładni dostali od 348 do 1570 zł, co daje w sumie blisko 100 tys. zł.
Nagrody były też m.in. w urzędach gminy Bochnia (10 osób dostało od 500 do 5000 zł, w sumie 26 500), Rzezawa (ponad 39 tys. zł), Trzciana (1000 i 500 zł w zależności od wysokości etatu), Lipnica Murowana (wszyscy od 1230 zł do 656 zł, łącznie 26 322 zł) czy Żegocina (wszyscy po 300 zł).
Do momentu naszej publikacji, nie uzyskaliśmy informacji z gmin Drwinia, Nowy Wiśnicz i Łapanów.
Na ogół nagrody były przyznawane z okazji Dnia Pracownika Samorządowego i za wyjątkowe osiągnięcia w pracy.