Przez 15 lat rządził Nowym Wiśniczem, teraz dostał wyrok za cztery oskarżenia. Mowa o Stanisławie G., który w latach 1999-2014 był burmistrzem Nowego Wiśnicza. O starcie w najbliższych wyborach może zapomnieć, bowiem wyrok na nim ciążący zakazuje mu pełnienia funkcji kierowniczych w samorządzie.
Sprawa toczyła się w sądzie w Dąbrowie Tarnowskiej i obejmowała cztery zarzuty skierowane w stronę byłego burmistrza. Trzy z nich dotyczyły nierzetelnego zdawania sprawy z sytuacji budżetowej gminy. Stanisław G. miał między innymi składać w różnych instytucjach dokumenty poświadczające poświadczające nieprawdę na temat sytuacji finansowej gminy Nowy Wiśnicz. Jak informuje Gazeta Krakowska miały one one istotne znaczenie dla uzyskania kredytu w wysokości 1,5 mln zł. Były burmistrz Wiśnicza nie przekazywał faktur i dowodów księgowych do działu księgowości kierowanego przez siebie urzędu. Były to działania wbrew przepisom ustawy o rachunkowości.
Sąd w Dąbrowie Tarnowskiej wskazał byłego samorządowca na karę 20 tys zł. grzywny oraz czteroletni zakaz pełnienia funkcji kierowniczych w organach samorządu. Stanisław G. poniesie również część kosztów sądowych. Wyrok jest prawomocny.
To nie jedyna sprawa z byłym burmistrzem Wiśnicza tle. Trwa postępowanie m.in. dotyczące wodociągu w Kobylu, gdzie umowę z wykonawcą podpisano już po zakończeniu robót – informuje na koniec Gazeta Krakowska.
