Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł Zbigniew Urbański – rekordzista konkursu palm w Lipnicy Murowanej, niezwykły miłośnik i kontynuator lipnickich tradycji.
Był rekordzistą, nie miał żadnej konkurencji. Rekordów nigdy nie chciał bić, jego palmy były podziękowaniem Bogu za drugie życie. Zachorowałem w roku 2000, miałem ciężką chorobę i wahało się czy przeżyję, czy nie. Wtedy pomyślałem, że zabiorę się za palmy. Zacząłem od 12 m, później 16 m, 22 m, później 26 m, w końcu myślę: pobiję tę magiczną trzydziestkę. Teraz marzy mi się magiczna czterdziestka, ale kiedyś ta granica się musi skończyć – mówił w 2014 Zbigniew Urbański. Lipniczanin był po przeszczepie wątroby. Początkowo było dobrze, ale z roku na rok skarżył się na pogarszający stan zdrowia. Był rok gdzie w szpitalu przebywał nawet 9 miesięcy.