W sobotnie popołudnie, w Oratorium Świętej Kingi wystąpiła przed liczną publicznością wiceprezes Rady Ministrów w rządzie Mateusza Morawieckiego – Beata Szydło. Była premier (2015-2017) podsumowała dotychczasowe działania rządu, wskazała na kierunki jego dalszych prac oraz odpowiadała na pytanie widowni.
Beata Szydło przedstawiła zebranym dokonania rządów Prawa i Sprawiedliwości. Podkreśliła znaczenie sztandarowych programów, w tym „500+”, „Mieszkanie+”. Zwróciła również uwagę na cele rządu, którego jest wicepremierem. Stwierdziła, że rząd PiS zrealizował 90% swoich obietnic wyborczych, a do końca kadencji będzie chciał wywiązać się ze wszystkich. Premier wymieniła w tym miejscu programy dla przedsiębiorców, budownictwa mieszkalnego, wszystko to, co zapewni bezpieczeństwo polskim rodzinom – powiedziała pani premier. Chcielibyśmy, aby młodzi ludzie mogli tutaj rozwijać swoje marzenia, aspiracje. Do końca kadencji rząd chce zaproponować odważną wizję Polski, której to Polska potrzebuje – powiedziała Beata Szydło.
Po zakończeniu swojego wystąpienia premier Szydło odpowiadała na pytania padające z sali. Jako pierwszy głos zabrał krakowianin Piotr Środa (KOD Małopolska). Podkreślił udaną inicjatywę programu „500+”, ale dodał , że podczas rządów PiS wydłużyły się kolejki do lekarzy, a problem wsparcia osób niepełnosprawnych został tylko uśpiony. Na koniec jednak zadał prowokacyjne pytanie pod adresem rządu: „dlaczego się boicie?” sugerując mierność zasobów kadrowych partii rządzącej. Beata Szydło odpowiedziała swojemu adwersarzowi dwutorowo, najpierw krótko: „niczego się nie boimy”, a następnie stwierdziła, że jesteśmy uczciwymi ludźmi, którzy realizują to wszystko do czego się zobowiązali. Być może nie tak szybko jak wszyscy byśmy tego oczekiwali. Ja sama chciałabym, aby wiele spraw zostało szybciej przeprowadzonych . Zarzuty pod adresem rządu oraz odpowiedzi premier spotkały się z żywiołowymi reakcjami zebranych.
Więcej o spotkaniu premier z bochnianami zobaczycie tutaj: