Gmina Bochnia nie ma żadnych zaległości finansowych względem Rejonowego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego – zapewnia wójt Jerzy Lysy. To odpowiedź na słowa burmistrza, który wytyka gminie Bochnia zaległości względem RPK.
Od kilku tygodni w sprawie Rejonowego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Bochni trwają przepychanki pomiędzy samorządowcami, zwłaszcza gminy Bochnia i miasta Bochnia. Burmistrz Bochni, tłumacząc swoje zaległości względem RPK, wytykał takie same zaległości po stronie gminy Bochnia. Mówił o tym m.in. podczas ostatniej konferencji prasowej, na której pojawili się kierowcy RPK.
Wójt Jerzy Lysy przekonuje jednak, że ostatnią grudniową ratę za ten rok już wpłacił, a miasto uregulowało dopiero płatność za październik. – Gmina Bochnia nie ma żadnych zaległości, od dobrych paru miesięcy regulujemy wszystkie zobowiązania na bieżąco, mało tego, nawet grudniową ratę zapłaciliśmy, mimo, że mamy dopiero 15 grudnia – mówi Jerzy Lysy.
Wójt podkreśla, że uchwała Regionalnej Izby Obrachunkowej obligowała wszystkie samorządy wchodzące w skład związku komunalnego do dokonania takich korekt we własnych budżetach, aby uwzględnić wielkości określone przez RIO. – Nie ma więc mowy o jakichkolwiek tłumaczeniach, jakie np. stosuje burmistrz, że „ano rada nie miała pieniędzy”. Jest to ewidentny błąd organu wykonawczego, który tej radzie nie zaproponował w mieście skorygowania budżetu – dodaje Lysy.
Grudniową ratę w kwocie 320 tys. zł miasto Bochnia ma przekazać na rzecz RPK po sesji, która odbędzie się w ostatni czwartek miesiąca. Od stycznia miasto będzie miało już własne przedsiębiorstwo przewozowe.
ale byki:P sesja w mieście raczej nie odbędzie się w ostatni czwartek miesiąca – 31.12;-) no i „przedsiębiorstwo przewodowe” ?