Remont dachu zabytkowej bazyliki św. Mikołaja w Bochni został już ukończony, o czym informowaliśmy. Obecnie dobiega końca zmiana pokrycia nad zakrystią świątyni.
Pierwotnie planowano jedynie wymianę blachy, jednak – po zerwaniu starego pokrycia – okazało się, że prace muszą objąć o wiele szerszy zakres niż pierwotnie planowano.
– Przeżyliśmy wielkie zaskoczenie. Otóż wydawało się, że zmienimy blachę i wymienimy tylko deski pod blachą i będzie wszystko w porządku. Po zdjęciu blachy okazało się, że konstrukcja dachowa nad zakrystią jest tak słaba, że można ją zdejmować łopatą – mówi ks. Zdzisław Sadko, proboszcz parafii św. Mikołaja w Bochni.
Ks. Sadko dodaje, że na strych nad zakrystią nie było wejścia, stąd trudni było przypuścić, że konstrukcja dachu jest w tak złym stanie. Konieczna zatem była wymiana nie tylko odeskowania, ale całej konstrukcji dachowej nad zakrystią.
Obecnie większość prac jest już zakończona, pozostaje tylko dokończyć położenie nowej blachy miedzianej.