Bryła dawnego zamku żupnego w Bochni powinna być odbudowana – uważają członkowie stowarzyszenia Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej.
Zwrócili się oni do władz miasta, aby obiekt przy Plantach Salinarnych, który obecnie jest mocno podupadły, odrestaurować, przywracając jego kształt z czasów świetności. – Odnowienie zamku zupnego, przywrócenie go do wyglądu z XVIII w. jest w tej chwili głównym celem Stowarzyszenia. Była to piękna rezydencja żupnika, wybudowana jeszcze w czasach żupnika Bonera. Niestety Austriacy przebudowali ją całkowicie, zniszczyli wygląd tego zamku i w tej chwili jest on zwykłą kamienicą czynszową – mówi Stanisław Kobiela, prezes Stowarzyszenia.
Jak mówi Gustaw Korta, wiceburmistrz Bochni, remont zamku żupnego to bardzo trudne i złożone zadanie. Najpierw trzeba przygotować dokumentację projektową uzgodnioną z konserwatorem zabytków. Jest też inna trudność. – Pierwszą rzeczą, jaką trzeba zrobić, jest wykwaterowanie mieszkających tam rodzin. Będzie to możliwe w czerwcu-lipcu przyszłego roku, kiedy oddamy do użytku budynki socjalne. Wtedy chcemy opróżnić zamek żupny i przystąpić do jego zagospodarowania – mówi Gustaw Korta.
Wiceburmistrz dodaje, że pomysłów na zagospodarowanie dawnego zamku żupnego jest wiele. Problemem są jednak pieniądze, miasto stara się o dotację na remont zabytku z programu MRPO.