Prezentacja kandydatów Trzeciej Drogi. – Liczymy na trzy manaty poselski i mandat senatorski . Mamy mocną listę – mówi Władysław Kosiniak – Kamysz. W skład Trzeciej Drogi wchodzą Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Polska 2050 Szymona Hołowni. Liderem listy w naszym okręgu wyborczym jest właśnie Władysław Kosiniak – Kamysz, natomiast na drugim miejscu znalazł się Górnikiewicz z Polski 2050, a na trzecim Stanisław Bukowiec, samorządowiec i poseł obecnej kadencji Sejmu RP.
Władysław Kosiniak – Kamysz zwracał uwagę, że lista jest nie tylko bardzo mocna, ale także silnie reprezentowana przez samorządy, są na niej rolnicy, nauczyciele, przedstawiciele służby zdrowia. – Chcemy zakończyć wojnę polsko – polską, musimy wygra te wybory. Musimy by trzecią siłą w Sejmie. Mam nadziej, że nasz wynik wyborczy bezie w granicach 15 procent – mówił Władysław Kosiniak – Kamysz. prezes PSL poseł Władysław Kosiniak-Kamysz jest lokomotywą listy „Trzeciej Drogi” w okręgu tarnowskim. Władysław Kosiniak-Kamysz. Przy okazji poinformował, że wystosował list do Ursuli von der Leyen w kwestii problemów polskiego rolnictwa. Jego zdaniem embargo na żywność z Ukrainy powinno zostać przedłużone i objęło także, dla dobra polskich rolników, zahamowanie importu owoców miękkich. Na miejscu drugim jest Piotr Górnikiewicz, radny RM w Tarnowie, twórca potęgi kobiecej siatkówki w Tarnowie, społecznik. Natomiast na trzeciej lokacie jest Stanisław Bukowiec. – Ponad dwa lata temu wspólnie z innymi posłami odeszliśmy z koalicji z PiS-em. To był sprzeciw w sprawie m.in. wyborów kopertowych. „Piątki dla zwierząt” Kaczyńskiego i tzw. Polskiego Ładu. Byłem w tym czasie kuszony przez PiS różnymi politycznymi propozycjami i stanowiskami, ale mam swoje zasady i honor. Nie uznaję kłusownictwa politycznego – mówił Stanisław Bukowiec. Na głosy liczą także Paulina Zięba nauczycielka z Bochni – 8. miejsce, Bogusław Kamiński z Połomia Małego 11. miejsce. Na liście jest też Jan Pająk, wójt Drwini – miejsce 13. oraz Mirosław Chodur ze Starego Wiśnicza i Grzegorz Brach z Dębna.
