Dokładnie 10,6 mln zł trafi do szpitala w Bochni, a 12,5 mln zł dla szpitala w Brzesku – to kwoty, które otrzymają placówki z tak zwanego Funduszu Medycznego na modernizację, przebudowę lub doposażenie szpitalnych oddziałów ratunkowych – mówi poseł Józefa Szczurek – Żelazko. Dzisiaj podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez posłankę Józefę Szczurek-Żelazko przed brzeską lecznicą, mówiono na o konkretnie trafią środki. Jak wynika z danych w Małopolsce jest 21 SOR-ów i 10 Izb Przyjęć. W lipcu 2023 r. zgłosiły się do nich samodzielnie 51 354 osoby (według danych z NFZ), zaś za pośrednictwem zespołów ratownictwa medycznego zostało przywiezionych 13 215 pacjentów. Łącznie to zatem prawie 65 tys. pacjentów, którzy tylko w jednym miesiącu znaleźli się na małopolskich SOR-ach i w Izbach Przyjęć – wylicza poseł Józefa Szczurek – Żelazko. Środki na modernizację oddziałów ratunkowych trafią w sumie do 15 małopolskich szpitali.
Kwota: 10,6 mln zł dla szpitala w Bochni
– Środki zostaną przeznaczone na modernizację i przebudowę pomieszczeń pod centrum diagnostyki laboratoryjnej. W Bochni te pracownie lokowane są w różnych miejscach w mieście, dlatego też decyzją dyrektora te pracownie zostaną przeniesione do jednego miejsca. Pomieszczenia zostaną dostosowane do standardów obowiązujących laboratoria medyczne i zarówno analityka medyczna, bakteriologia, serologia, wszystkie te pracownie będą ulokowane w jednym miejscu co spowoduje, że wyniki będą szybciej trafiały do lekarzy ratujących życie i zdrowie mieszkańców – podkreśliła posł. Warto dodać, że przed czterema laty została wykonana duża modernizacja oddziału ratunkowego w bocheńskim szpitalu.
Kwota: 12,5 mln zł dla szpitala w Brzesku
– Z całą pewnością można powiedzieć, że dzisiejszy dzień to historyczna chwila dla naszego szpitala, bo takie środki w historii szpitala, w wysokości blisko 13 mln zł, jeszcze nigdy nie spłynęły – bardzo cieszyła się podczas konferencji prasowej Alicja Syty, dyrektor brzeskiego szpitala. – Składam ogromne podziękowania dla pani minister, która jest naszym ambasadorem w Warszawie. Ogromnego zadowolenia nie krył także starosta brzeski Andrzej Potępa. – Jestem przekonany, że tak duże środki pozwolą na przebudowanie i przeorganizowanie oddziału ratunkowego, a przede wszystkim wyposażenie go w bardzo nowoczesny sprzęt, co poprawi jakość i szybkość diagnostyki. Mam również nadzieję, że nowe warunki pracy, nowoczesny sprzęt, sprawią kadra, personel, zwłaszcza lekarze, chętniej będą chcieli pracować w SORze – jest to oddział szczególny, wymagający niezwykłego poświęcenia i niezwykle obciążający, stresujący dla lekarzy, stąd niewielu z nich decyduje się na pracę w tym oddziale. Cierpimy – i nie tylko my – na braki kadrowe. Sądzę, że taka inwestycja powinna tę sytuację zmienić i mam nadzieję, że tak będzie – podkreślił samorządowiec.
Dyrektor Alicja Syty wyliczała, że z przyznanej puli pieniędzy około 4 mln zł przeznaczone zostanie na prace polegające na przebudowie i modernizacji pomieszczeń, reszta środków przeznaczona będzie na sprzęt i aparaturę medyczną. – Aparaty USG, aparat RTG z ramieniem C, będą analizatory krytyczne… – wyliczała. Dodała też, że sprzęt zgodnie z projektem trafi zarówno na oddział ratunkowy, jak i do zakładu diagnostyki obrazowej, laboratorium analitycznego, czy pracowni endoskopii.
– Nowy sprzęt zdecydowanie poprawi diagnostykę, bezpieczeństwo i komfort jaki będziemy mogli zapewnić pacjentom – podkreślił lek. Paweł Gapski, specjalista anestezjologii i intensywnej terapii, kierujący SOR w Brzesku.
Gigantyczne kwoty
Poseł Józefa Szczurek-Żelazko mówiła, że za czasów PiS „Podwoiliśmy nakłady na ochronę zdrowia”
– W ostatnich 8 latach właściwie podwoiliśmy nakłady na ochronę zdrowia, bo przypomnę, że w roku 2015 wydawaliśmy około 76 mld zł, w tej chwili jest to ponad 170 mld zł – podsumowała posłanka Józefa Szczurek-Żelazko. – To są środki przeznaczone na świadczenia zdrowotne, ale wiemy, że dobra służba zdrowia to nie tylko budynki, nie tylko sprzęt, nie tylko nowoczesne terapie, ale przede wszystkim kadra. I dlatego też zwiększyliśmy wynagrodzenia w ochronie zdrowia, środki zostały przekazane do szpitali, a pracownicy ochrony zdrowia zarabiają w porównaniu do 2015 roku prawie o 100 proc. więcej, więc ta podwyżka jest wyraźna, dzięki czemu lekarze czy pielęgniarki nie muszą wyjeżdżać za granicę, bo tutaj w Polsce te warunki wynagradzania są zdecydowanie lepsze.