Po wczorajszych oświadczeniach KWW Wspólna Droga oraz Bogdana Szymczyka, nie trzeba było długo czekać na reakcję KWW KBC Nowa Nadzieja. Ugrupowanie przyjęło z uznaniem przeprosiny radnego powiatowego, jednak z ostrością zareagowało na stanowisko Wspólnej Drogi twierdząc, że jest ono haniebne.
Przypomnijmy: w środę podczas briefingu prasowego przedstawiciele Nowej Nadziei zasugerowali, że zatrzymany kilka dni wcześniej nietrzeźwy 55-letni kierowca jest radnym powiatu bocheńskiego. Wezwali przy tym członków ugrupowania, które miał reprezentować do „zachowania zgodne z honorem” (więcej TUTAJ). Kilka godzin później oświadczenia wydali Bogdan Szymczyk oraz KWW Wspólna Droga (TUTAJ). Pierwszy przeprosił za swoje zachowanie zobowiązując się jednocześnie do rezygnacji z funkcji radnego jeśli w nadchodzących wyborach uzyskałby mandat. Komitet z kolei w swoim oświadczeniu zapewnił o wysokich standardach moralnych członków Wspólnej Drogi, zagroził wytoczeniem procesu w trybie wyborczym politycznym rywalom jeśli ci będą poprzez to zdarzenie dyskredytować pozostałych członków ugrupowania. Samo jednak oświadczenie rozpoczęło się od stwierdzenia: z głębokim żalem i powagą przyjmujemy informację, że jeden z naszych kandydatów, był zamieszany w incydent drogowy, podczas którego kierował pojazdem pod wpływem alkoholu.
To zdanie stało się powodem krytyki działaczy Nowej Nadziei, którzy wydali swoje oświadczenie, w którym czytamy między innymi: Zdumienie nasze budzi oświadczenie komitetu, który jazdę w stanie nietrzeźwości określa mianem incydentu drogowego w tak jednoznacznej sytuacji oraz kieruje groźby pozwów sądowych wobec osób, które ujawniły opinii publicznej tej „incydent”. Przedstawiciele Nowej Nadziei wezwali komitet Wspólna Droga oraz radnego do zachowania zgodnego z zasadami uczciwości i honoru.
Poniżej treść oświadczenia przedstawicieli Nowej Nadziei: