Dzisiaj w samo południe w Bochni na ul. Matejki do punktu kredytowego wszedł mężczyzna, który używając przedmiotu wyglądem przypominającym broń zażądał od znajdującej się w punkcie kobiety wydania pieniędzy.
– Mężczyzna ten w wieku około 30 lat i około 180 cm wzrostu z założoną na głowie wełnianą czapką oraz postawionym kołnierzem, ubrany ciemną odzież, wobec oświadczenia kobiety, że aktualnie w kasie nie ma pieniędzy, zdenerwował się i wybiegł ze sklepu w nieznanym kierunku – relacjonuje zdarzenie Leszek Machaj, oficer prasowy bocheńskiej policji.
W efekcie napastnik przestraszył kobietę, nie zabierając jej żadnych przedmiotów ani też pieniędzy. Kobieta natychmiast powiadomiła policję. Obecnie trwają intensywne działania kilkudziesięciu policjantów mające na celu zatrzymanie sprawcy napadu.