„Historia piękna, ale tragiczna”. Zaprezentowano nową książkę o Józefie Wieciechu: „Inwigilowany”

We wtorkowy wieczór, w Powiatowej i Miejskiej Bibliotece Publicznej w Bochni odbyła się promocja książki Ireny Marii Wieciech „Inwigilowany”. Książki, która opisuje losy ojca autorki – Józefa Wieciecha, pseudonim „Tamatow” oraz „Boruta”, żołnierza Wojska Polskiego, w tym września 1939 roku, Armii Krajowej, dowódcy „Akcji Wiśnicz”, represjonowanego w okresie powojennym przez nową ludową rzeczywistość. 

Książka „Inwigilowany” powstała dzięki staraniom dwóch córek „Tamarowa”: Ireny Marii Wieciech i Iwony Wieciech- Hamzaoui. Przygotowując książkę, przeprowadziły poszukiwania w archiwach polskich, czeskich, niemieckich. Wiele z nich – jak relacjonowała Irena Wieciech – pozostaje nadal poza zasięgiem badaczy z racji zalegania w archiwach rosyjskich. Niemniej jednak dokumenty, na bazie których powstała praca, daleko wykraczały poza domowe zbiory i pamiątki. Książka opisuje postać Józefa Wieciecha – młodzieńca, ucznia bocheńskiego gimnazjum kochającego się w szkolnej piękności, córce profesora (to z tego okresu pochodzi pseudonim „Tamarow”), później podchorążego z wojskowej szkoły w Komorowie, oficera 73 PP z 1939 roku, żołnierza Armii Krajowej, uczestnika słynnej „Akcji Wiśnicz” oraz innych mniej tak spektakularnych (jak chociażby „łapanowskie dupobicie”), o których opowiedział podczas spotkania Krzysztof Kasprzyk z „Najemników Bocheńskich”.  Ale otrzymujemy w „Inwigilowanym” także obraz kochającego ojca, męża (w książce znajdują sie listy Józefa Wieciecha do żony i córek) i ofiary represji władz komunistycznych – więźnia, bohatera haniebnych donosów (w tym umieszczenia go na liście proskrypcyjnej przekazanej do UB), syna Ziemi Bocheńskiej. W końcu to też książka o niezłomnej osobie, którą władza chce wyrzucić poza nawias społeczeństwa, sprowadzić do roli pariasa. Historia naszego ojca – powie w trakcie spotkania Irena Wieciech – była historią piękną, ale i tragiczną. Autorka zapowiedziała, że powstanie jeszcze jedna książka, której celem będzie ocalenie od zapomnienia tych osób, które z bronią lub bez niej walczyły o wolną Polskę, a w nowej rzeczywistości stały się problemem dla władz komunistycznych. Władz, które chcąc pozbyć się problemu, pozbywały się człowieka.

Józef Wieciech (1917 – 1992) – działacz niepodległościowy, partyzant, oficer Armii Krajowej i Wojska Polskiego, urodził się w Lipnicy Dolnej, ukończył Gimnazjum w Bochni, a w 1939 roku elitarną Szkołę Podchorążych Piechoty w Komorowie. Brał udział w kampanii wrześniowej. Pod pseudonimem „Tamarow”, później „Boruta”, walczył w szeregach Armii Krajowej. Dowodził akcją Wiśnicz, w nocy z 26 na 27 lipca 1944 roku, podczas której z niemieckiego Zakładu Karnego w Nowym Wiśniczu uwolniono 128 więźniów politycznych na kilka godzin przed wywiezieniem ich do obozu w Auschwitz. Akcja została przeprowadzona bez ofiar w ludziach pod bokiem 33 batalionu SS, który stacjonował w pobliskiej szkole. Była to jedna z najbardziej spektakularnych akcji polskiego podziemia w okresie II wojny światowej. Po wojnie został wcielony do Ludowego Wojska Polskiego, od 1945 roku kilkakrotnie zatrzymany, więziony, zdegradowany i przez wiele lat inwigilowany. Major Józef Wieciech zmarł w 1992 r. i został pochowany na starym cmentarzu w Lipnicy Dolnej.

W bieżącym roku obchodzono 80. rocznicę Akcji Wiśnicz. W związku z tym zorganizowano rekonstrukcję historyczną tego wydarzenia, z której relację zobaczyć można TUTAJ. O samej Akcji przeczytacie po kliknięciu na ten LINK