W wyjątkowy sposób w tym roku obchodzono polski Dzień Judaizmu w Bochni. Podczas spaceru po bocheńskim kirkucie przypomniano o tutejszych Żydach i ich związkach z miastem. A o tym, że były to głębokie więzi świadczy bogaty, muzealny zbiór judaików.
Mimo obaw dyrekcji bocheńskiego Muzeum, że mroźna pogoda odstraszy miłośników starej Bochni, chętnych do zwiedzania cmentarza żydowskiego nie brakowało. Tym razem w rolę przewodnika wcieliła się Iwona Zawidzka, która jest autorką pracy „Miejsce święta dla wszystkich żyjących, czyli rzecz o cmentarzu żydowskim w Bochni”, wydanej w 1992 roku.
Obecny cmentarz znajduje się na północnym stoku wzgórza Krzęczków i pochodzi z 1872 roku, najstarszy nagrobek to mogiła Żyda o imieniu Mojżesz i jego żony z ok. 1873 roku. Ostatni pogrzeb w bocheńskim kirkucie odbył się w czerwcu 1945 roku. Do dziś zachowało się blisko siedemset grobów z inskrypcjami w języku hebrajskim, polskim i niemieckim. Na cmentarzu istnieje także, kilka symbolicznych mogił, upamiętniających ofiary Holocaustu z getta w Bochni oraz bocheńskim Żydów, zamordowanych w obozach koncentracyjnych. Cmentarzem opiekuje się urodzony w Bochni nowojorski rabin Mendel Reichberg, przewodniczący Amerykańskiego Stowarzyszenia na rzecz Ochrony Żydowskich Cmentarzy i Obiektów Historycznych w Polsce. To tylko niektóre z ciekawych faktów o jakich można było usłyszeć w niedzielne popołudnie.