Wojewoda Małopolski upomina radę gminy w Lipnicy Murowanej. Przypomnijmy, ma to związek z niekończąca się od 3 tygodni sesją, podczas której odwołano przewodniczącego rady, a wiceprzewodnicząca podała się do dymisji.
Formalnie obrady nie zostały zakończone, a więc sesja trwa do dziś. Wojewoda pisze w dokumencie, że w ostateczności sytuację rozwiąże sejm, rozwiązując radę.
Specjalne pisma trafiły do Rady Gminy Lipnica Murowana, do rąk wiceprzewodniczącej Marii Pałka oraz do wójta Tadeusza Klimka. W piśmie do rady czytamy: zaistniała sytuacja nie koresponduje z zasadami demokratycznego państwa prawa i narusza obowiązujący porządek prawny. Wszak podczas tej sesji doszło do odwołania Przewodniczącego Rady, a Wiceprzewodnicząca, która złożyła rezygnację i której rezygnacja nie została przyjęta, bezpodstawnie doprowadziła do przerwania obrad. W tej sytuacji z naruszeniem przepisów prawa przerwana została sesja rady.
Mirosław Chrapusta, dyrektor Wydziału Prawnego Wojewody Małopolskiego, wzywa wiceprzewodniczącą do wznowienia obrad. Jeśli to nie nastąpi, radę gminy może rozwiązać sejm, względnie premier ustanowi zarząd komisaryczny.
Maria Pałka może być też pociągnięta do odpowiedzialności odszkodowawczej „za ewentualne szkody, które Gmina może ponieść w związku z nieuprawnionym brakiem aktywności Rady Gminy”. Obecne zachowanie wiceprzewodniczącej, wedle słów Mirosława Chrapusty, może być uznane także za działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego i podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
No to Pani Pałkowa pójdzie siedzieć… i inwestycje już żadne w gminie nie ruszą ;( parodia
Zgodnie z prawem każdy ma prawo zrezygnować z funkcji. Mówi o tym konstytucja, a także wynika to z ustawy o samorządzie. Pani pałka jak zrezygnowała, to jej oświadczenie jest skuteczne od razu. Ewentualne podjęcie uchwały o jej rezygnacji ma charakter techniczny. radni mogą ja przyjąć lub też nie.
straszenie Pani radnej jest nie na miejscu.