Miliony plastikowych zakrętek, 4218 kilogramów surowca, ponad 4 tys. zł, kilka rąk do pracy i mnóstwo życzliwych serc – to efekt akcji „Wkręceni w dobro”, która ma na celu zbiórkę pieniędzy na wózek do rehabilitacji dla chorego Grzesia.
Wczoraj, dzięki życzliwości firmy COLD udało się nam przewieźć do Myślenic 3543 kilogramów plastikowych nakrętek, które nieprzerwanie od ubiegłego roku zbierali bochnianie. Tym sposobem ponad 3,5 tys. złotych, pochodzących z recykligu, trafi na zakup wózka dla chorego chłopca, który przeszedł pneumokokowe zapalenie opon mózgowych. O tym jak ważna jest ta akcja i pomoc Państwa wiedzą najlepiej rodzice 10 – letniego Grzesia. – Syn cały czas się rozwija i rośnie, a co za tym idzie staje się coraz cięższy, powoli nie starcza nam sił do przenoszenia go, taki wózek jest nam naprawdę potrzebny. Bardzo dziękujemy za tą pomoc, dzięki rehabilitacji i pracy wielu ludzi widzimy u Grzesia poprawę i ciągły rozwój, to daje siłę do stawiania czoła codziennym troskom – powiedziała w rozmowie z mojąbochnią.pl Lucyna Magiera, mama chłopca.
Zbiórka nakrętek dla Grzesia, którą rozpoczęli i koordynują studenci Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie wciąż trwa. W poprzedniej turze zebraliśmy wspólnie ponad 700 kg zakrętek, II tura, czyli ponad 3 tony przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Bardzo dziękujemy Państwu za ponad 4 tys. złotych w sumie, które prawdopodobnie trafiłyby do kosza.
Porządkowaniem nakrętek i przygotowaniem ich do transportu zajął się Paweł Mej – bosy biegacz, któremu bardzo serdecznie za to dziękujemy.
Kiedy III tura? Napiszemy o tym wkrótce.