Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Wiśniczu miał dostać 38 tys. zł odprawy z tytułu przejścia na emeryturę. Stosowna uchwała znalazła się w porządku obrad ostatniej sesji rady powiatu w Bochni. Odprawy jednak nie będzie.
Dlaczego? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do Tomasza Całki, wicestarosty bocheńskiego. – Odprawa była zaplanowana, niemniej z racji tego, że nasze służby sprawdziły, iż pan dyrektor otrzymał już wcześniej odprawę z innego zakładu pracy, a zgodnie z przepisami prawnymi nie można dwukrotnie otrzymywać odprawy, w związku z tym niestety druga odprawa mu nie przysługuje – mówi wicestarosta.
Pieniądze, które zostały przeznaczone na odprawę, zostaną przeznaczone na zwiększenie zatrudnienia w Powiatowym Zarządzie Dróg. – M. in. chcemy zatrudnić inspektora nadzoru z uprawnieniami do robót drogowych, co w znaczny sposób zmniejszy docelowo koszty z tym związane. Przy ogłaszaniu przetargów koszty te wzrastają nawet do 100% w stosunku do tego, ile nas to będzie kosztowało w przypadku etatu – dodaje Całka.
Roman Chmiel, były dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Wiśniczu, zakończył pracę z dniem 31 grudnia ubiegłego roku.
ciekawe gdzie znajdą takiego chętnego co ta taki marny grosz z uprawnieniami przyjdzie do pracy do PZD?? oj marsjanie, marsjanie
Powiatowy Zarząd Dróg w Nowym Wiśniczu; Powiatowy Zarząd Dróg w Bochni;Dziwne hece!