Do naszej redakcji dotarł komentarz wójta Jerzego Lysego w sprawie niedopuszczenia do publikacji w Kronice Bocheńskiej jego tekstu w sprawie łącznika autostradowego. Zamieszczamy niniejszy komentarz wójta i tekst, który nie został opublikowany.
Szanowny Pan
Aleksander Rzepecki
Portal Internetowy Moja Bochnia
Przesyłam Panu tekst przeznaczony na stronę samorządową w Kronice Bocheńskiej, który jednak nie zostanie w niej zamieszczony, gdyż – wg słów nowej Dyrektorki Domu Kultury w Bochni Pani Mateji – nie został w porę przedłożony tzw. Radzie Programowej.
Proszę uprzejmie – o ile to możliwe – o zamieszczenie niniejszego tekstu i mojego komentarza w swoim portalu. Jednocześnie zwracam uwagę Pana oraz wszystkich Czytelników, że cenzura prewencyjna została zlikwidowana w 1989 roku. Nie kwestionując potrzeby istnienia Rady Programowej w każdym piśmie, nawet lokalnym czasopiśmie samorządowym, stwierdzam, iż żądanie wcześniejszego przedkładania informacji samorządowych, podobnie jak prognozy pogody oraz wyników sportowych określić można jako supergłupotę lub supercenzurę. Jako samorządowiec ale również jako obywatel miasta Bochni nie mogą się z tym pogodzić – podobnie jak większość mieszkańców.
Radzie Programowej działającej od niedawna przy Dyrektorze Domu Kultury w Bochni polecam analizę ostatniego numeru Kroniki Bocheńskiej, w której urzędujący burmistrz występuje na różnych fotografiach 28 (!) razy.
Kiedyś jako opozycjonista Bogdan Kosturkiewicz sam krytykował agitatorską działalność Kroniki, tymczasem pod jego rządami Kronika staje się gazetą dworską. Ciekawy jestem, czy Kronika wreszcie napisze, że król jest nagi.
Z poważaniem
Jerzy Lysy
Oto sam nieopublikoway tekst:
Wójt wskazał sposób na łącznik dla Bochni
Kilka dni temu w Starostwie Powiatowym w Bochni odbyło się spotkanie samorządowców z powiatu bocheńskiego, w którym uczestniczył Grzegorz Stech dyrektor Wojewódzkiego Zarządu Dróg. Samorządowcy rozmawiali o rozpoczynającej się budowie autostrady Szarów – Tarnów, która w znaczącej części przebiegać będzie przez teren ziemi bocheńskiej.
W trakcie spotkania wójt Jerzy Lysy przypomniał, że przed rokiem władze gminy Bochnia zamierzały wnieść sprzeciw do decyzji środowiskowej, gdyż minister nie uwzględnił w niej faktu licznych zagrożeń, które występować będą podczas budowy autostrady.
– Nasza propozycja polegała na tym, aby minister w swojej decyzji przymusił wykonawców do korzystania wyłącznie z dróg krajowych i wojewódzkich, gdyż wzmożony ruch ciężkich samochodów z kruszywem oraz maszyn budowlanych na drogach powiatowych i gminnych spowoduje ich dewastację i poważne zagrożenie dla życia i bezpieczeństwa mieszkańców. Nie chcąc jednak hamować postępowania administracyjnego, które przedłużyłoby się zapewne minimum o około pół roku, gmina Bochnia wycofała swoje roszczenia po zapewnieniu Wojewody (a obecnie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji) Jerzego Millera, że w trakcie realizacji autostrady drogi lokalne objęte będą szczególnym nadzorem instytucji do tego powołanych – przypomina wójt.
Na naradzie samorządowców wielkie zdziwienie wywołał fakt, że warunki korzystania z dróg powiatowych i gminnych z samorządowcami negocjować mają sami wykonawcy i podwykonawcy autostrady. – Nie będziemy dokonywać tych ustaleń z kierowcami ciężarówek lecz jedynie z inwestorem autostrady tj. Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad – powiedział bocheński wójt.
Jednocześnie Jerzy Lysy przedstawił propozycję, która mogłaby być przełomem w odsuwanej przez wszystkich budowie łącznika między centrum Bochni z węzłem autostrady A4: – Uważam, że nie zgadzając się na „zajeżdżenie” naszych dróg w Bochni i okolicy, mamy wreszcie idealną okazję, aby doprowadzić do sytuacji, że inwestor i generalny wykonawca zmuszeni będą wykonać odcinek prowizorycznej drogi dojazdowej łączącej projektowaną autostradą z drogą krajową nr 4 w Gorzkowie. Ta droga najpierw służyć będzie na cele transportu materiałów budowlanych na budowę autostrady a w niedalekiej przyszłości będzie stanowić podbudowę dla łącznika miasta z autostradą, którego nikt – mimo obietnic parlamentarzystów – nie jest w stanie sfinansować ze środków centralnych.
Ciekawostką jest, że burmistrz miasta Bochni zgodził się z propozycją wójta. – Mam nadzieję, że pan burmistrz Kosturkiewicz przynajmniej raz nie zmieni swoich poglądów. Jest wreszcie realna szansa, aby wybudować łącznik nie tylko z naszych pieniędzy – komentuje Jerzy Lysy.
To czyja ta Moja Bochnia jest ?
bardzo dobry pomysl!!! bo autostrade zbuduja a wszystkie drogi okoliczne beda zdewastowane i trzeba bedzie przez kolejne 20 lat je remontowac!!!!! brawo wojcie dobry pomysl!!!
cyt:”urzędujący burmistrz występuje na różnych fotografiach 28 (!) razy”
Cieszmy się nowy Brad Pitt mieszka w Bochni. Wielokrotnie Pana proszono by nie wystawiał Pan zbyt często swoje Buzi na widok publiczny bo osiągnie Pan efekt odwrotny od zamierzonego. Niestety „gawiedź swoje”, a „Pan” swoje.
Jeżeli Kosturkiewicza albo Lysego pokazuje Gazeta Krakowska, Dziennik Polski , telewizja itp itd – to jest normalne, widocznie te media mają coś ciekawego do przekazania – coś dobrego albo coś złego , ale jest obiektywny powód.
Jeżeli pana burmistrza 28 razy w jednym numerze pokazuje Kronika Bocheńska, dla której burmistrz jest przełożonym – to jest chore !!!
Jeżeli jeszcze do tego doszła cenzura , nawet jeśli nazwano ją Rada Programową – to jest skandal !!!!
A wszystko to za nasze pieniądze – i to jest porażka tego burmistrza !!!!
Panie Wójcie Lysy – na Burmistrz Miasta Bochni raczej niech Pan nie liczy znany jest z tego że dużo mówi a późnie się wycofuje. Myśle że wspólnie ze Starostą jesteście w stanie ten problem rozwiązać.
Jasne teraz P.Redaktor czepia się nowej dyrektorki
Jedna sprawa ucichła.
Dziewczyna chce zrobić coś porządku to zaczyna się układanie kłód pod nogami.
To jest nieuczciwe P. redaktorze.
A tak na marginesie dlaczego niby ma pisać w kronice o P.Lysym.
HE HE ciekawe czy znowu zostanę ocenzurowany.
mam czyste sumienie nie czytam bo to nie moja gazeta.
Do Mieszkańca – piszesz komentarz ale nie zrozumiałeś sprawy którą chcesz komentować !!!
Z pierwszego tekstu wynika że Wójtowi nie chodzi o to żeby O NIM pisali w Kronice Bocheńskiej ( bez tego jest bardzo znany w Bochni i całej okolicy).
On krytykuje cenzurę jaką wprowadził w Kronice burmistrz Kosturkiewicz.
Informacje z powiatu, miasta i gminy zamieszczane były w Kronice od wielu lat , teraz dyrektorka MDK chce je „zatwierdzać” przed wydrukowaniem. To idiotyzm.
Na marginesie – pomysł pana wójta Lysego jest bardzo dobry bo pokazuje metodę jak za pieniądze wykonawców autostrady wykonać większość prac przy łączniku do autostrady !!!!
Duga zaleta – ciężarowe pojazdy firm budowlanych nie będą zagrażać ludziom i dewastować lokalnych róg
Do Arka
Zgadzam się jeśli chodzi o kwestię dróg dojazdowych tu p WÓJT MA RACJĘ bardzo dobrym pomysłem jest stworzenie drogi technologicznej która będzie przebiegać w miejscu planowanego łącznika. Tak samo rację ma jeśli chodzi o dewastację dróg, tego też nie kwestionuję
Sprawa dyrektorki MDK – hmm… zobaczysz jak się ładnie wszystko rozwinie.
Jeśli chodzi o burmistrza ….bez komentarza
ale wybory idą
Z czego afera Panie Wójcie? Po prostu w tym momencie nie chcieli Pana w Kronice B. wydrukować ,może uda się następnym razem;Pana złote mysli i tak będą na czasie-prawda?Więc Ci co trzymają stronę J.Lysego i Ci co trzymają stronę B.Kosturkiewicza jeszcze zdążą się wykazać.Propozycja Wójta może i słuszna – czy musiała być artykułowana w tym numerze Kroniki.Wyluzować ,proszę.
A dlaczego „w tym momencie nie chcieli wydrukować”?
Odpowiedź jest prosta – bo to wójt wymyślił jak łatwo można teraz wyegzekwować na wykonawcach autostrady wybudowanie drogi technicznej, łączącej drogę E-4 z autostradą – do przewozu ciężkich materiałów.
Docelowo ta droga byłaby (po ulepszeniu) łącznikiem, o którego wybudowanie burmistrz i starosta prowadzili batalię w Warszawie, z mizernym skutkiem.
Cenzura wynika z chorobliwego poczucia zagrożenia, męczącego burmistrza już od dawna.
jestem za Kosturkiewiczem bo przynajmniej ludzi lepiej traktuje nie mówiesz że dobrze ale lepiej.a pan L to typowy wójt z pewnego serialu
Czas na zmianę Wójta i Rady Gminy Bochnia. Mamy rok wyborczy i powinniśmy naszego prawa do głosowania skorzystać. Gminie potrzebne są osoby z nowym spojrzeniem i podejściem, ponieważ inaczej zostaną tu tylko zgliszcza po obecnych włodarzach. Czas rozgonić towarzystwo wzajemnej adoracji.
Jeśli wam p.wójt tak bardzo nie pasuje to zróbmy zamianę – weżcie sobie naszego burmistrza,a w niwdługim czaśie gmina zejdzie na psy (przepraszam psy) i chciałbym wtedy usłyszeć obecnych krytykantów.—–wójt jest be bo się do mnie nie uśmiechnął – paranoja.
zmienmy wojta bo jest….za dlugo? to jakas paranoja, gosc zna sie na rzeczy jest konkretny a efekty jego dzialania sa widoczne, w przeciwienstwie do burmistrza kosturkiewicza ktory co chwila radykalnie zmienia zdanie wprowadzajac w blad wyborcow