Kolejny hit kolejki z udziałem Szreniawy Nowy Wiśnicz. Walczący o awans do trzeciej ligi wiśniczanie jadą do Woli Rzędzińskiej po trzy punkty i utrzymanie pozycji lidera. W Bochni BKS będzie udowadniać w meczu z dołującą ostatnio drużyną z Olkusza, że jego forma rośnie. Przed nami XIX kolejka małopolskiej IV ligi piłkarskiej.
W niedzielę Szreniawa Nowy Wiśnicz rozegra kolejny mecz „na szczycie” IV ligi. Po wysokim zwycięstwie nad Orkanem Szczyrzyc wiśniczanie udają się do Woli Rzędzińskiej na mecz z tamtejszą Wolanią (początek meczu godzina 15.00). Gospodarze niedzielnego spotkania zajmują obecnie 5 pozycję w tabeli ze stratą 4 punktów do Szreniawy.
Mecz z Wolanią zapowiada się również interesująco z powodu wypowiedzi trenerów obu drużyn. Szkoleniowiec gospodarzy – Roman Ciochoń w jednym z wywiadów, opublikowanych na oficjalnej stronie internetowej Wolanii podkreślał, że potencjał jego drużyny jest na tyle duży, że nie musi obawiać się jakiegokolwiek czwartoligowego przeciwnika. Z kolei trener Szreniawy Dariusz Siekliński w rozmowie z Dziennikiem Polskim zauważył, że umiejętności i doświadczenie jego podopiecznych przysparzają mu spokoju podczas ligowych meczów. Dodał także, że celem Szreniawy będzie na wiosnę walka o awans do III ligi. Kto będzie górą w niedzielę?
Również w niedzielę (początek o 16.00) Bocheński Klub Sportowy podejmować będzie zespół IKS Olkusz. Goście nie zachwycają w lidze. W dwóch meczach rundy wiosennej przegrali kolejno z Wolanią (1:3, na wyjeździe) oraz Janiną Libiąż (0-1, na własnym boisku). Podopieczni trenera Sylwestra Kulawika (grającego trenera) w17 kolejkach zdobyli 21 punktów – cztery mniej od BKS.
W zupełnie odmiennych humorach przystąpią do meczu z IKS piłkarze Bocheńskiego KS. Bochnianie w dwóch pierwszych meczach piłkarskiej wiosny wywalczyli 4 punkty (pokonali Karpaty Siepraw i zremisowali z MKS Trzebinia). Mimo niezłych wyników, drużyna trenera Marcina Leśniaka nie zachwyca swoją grą. Intryguje pytanie jaką drużynę BKS obejrzymy podczas niedzielnego spotkania? Tę z pierwszej, udanej połowy meczu z MKS Trzebinia, czy też z drugiej – z małą ilością sytuacji podbramkowych i błędami w defensywie?
W pozostałych meczach zagrają:
niedziela 11 kwietnia:
Karpaty Siepraw – Sawa Wadowice 15:00
Poprad Muszyna – MKS Trzebinia/Siersza 14:30
Orkan Szczyrzyc – LKS Mogilany 15:00
Limanovia Limanowa – Orzeł Balin 16:00
Lubań Maniowy – Olimpia Wojnicz 16:00
sobota 10 kwietnia:
Janina Libiąż – Tuchovia Tuchów 16:00
