Bogdan Kosturkiewicz nie realizuje zamierzonych w budżecie inwestycji – alarmuje opozycja. Tymczasem władze wyjaśniają, że są to przesunięcia środków na realizację innych zadań.
Podczas ostatniej sesji radni podjęli uchwałę o przesunięciu ponad półtora miliona złotych na inne niż zaplanowane pierwotnie zadania. Zdjęto np. pieniądze zaplanowane na przygotowanie łącznika autostrady z drogą krajową nr 4 [200 tys. zł] oraz na ciąg pieszo-rowerowy na ul. Wiśnickiej. Zwrócił na to uwagę radny Kazimierz Ścisło. – Od początku była zaplanowana kwota [blisko 200 tys. zł – pm], teraz państwo tę kwotę ściągacie, nie ma ciągu pieszo-rowerowego, następnie była ul. Czyżewicza z murem oporowym [47 tys. zł – pm]. To bardzo duże kwoty, nie mówię już o tych mniejszych. Rozumiem, że są przesunięcia, ale są to duże kwoty i nie realizujecie państwo zapisów budżetowych – mówił radny opozycji.
Burmistrz Bogdan Kosturkiewicz wyjaśniał, że miasto realizuje większy budżet niż pierwotnie planowany, przesunięcia były niezbędne m.in. do zapewnienia wkładu własnego. – Mieliśmy zagwarantowane 15,5 mln zł na realizację zadań inwestycyjnych, w tej chwili wiemy, że ta kwota przekroczyła 20,5 mln zł, czyli realizujemy znacznie więcej niż planowaliśmy. A że są przesunięcia, chciałbym żeby zawsze były przesunięcia, chciałbym, żeby zawsze udawało nam się pozyskać np. ponad milion zł w miesiącach wakacyjnych na realizację zadań z zakresu drogownictwa. To byłoby super, byłbym szczęśliwy – mówił do radnych burmistrz.
Uchwała zmieniająca budżet miasta Bochni została przyjęta większością głosów przy jednym wstrzymującym się.