Blisko 200 dzieci z gm. Bochnia, dotkniętych przez powódź, wyjedzie na wakacyjny wypoczynek. Pierwsze dwa turnusy już się odbyły, kolejne są przygotowywane. Na wypoczynek jadą też dzieci powodzian z innych gmin.
Jak mówi Eugenia Ignacyk, wicewójt gminy, wypoczynek dla dzieci z rodzin dotkniętych przez żywioł został zaproponowany przez zaprzyjaźnione samorządy z północy Polski. Pierwsze dwie grupy dzieci, które wyjechały nad morze, pochodzą z Cikowic, Damienic, Proszówek oraz Baczkowa.
– Trzecia grupa wyjechała na zaproszenie władz Ustronia Morskiego, pojechały tam dzieci z Cikowic, Stanisławic i Damienic. Obecnie przygotowywany jest wyjazd kolejnej grupy 36 dzieci na zaproszenie miasta Żnin w województwie kujawsko-pomorskim. – Tutaj rekrutują się dzieci z Cikowic, Damienic, kilkoro dzieci z Łapczycy, z Siedlca – dodaje wicewójt.
Oprócz temu 21 dzieci z gminy Bochnia pojedzie do Gołkowic koło Starego Sącza, poza tym gmina organizuje 10-dniowy osób dla 50 dzieci z ubogich rodzin w Proszówkach przy Krytej Pływalni. 28 czerwca zaś 21 dzieci wraz z opiekunami wyjedzie do Juraty.
Na wakacyjny wypoczynek pojedzie też setka dzieci z gminy Łapanów do miejscowości Brok nad Bugiem, wyjazd organizowany jest przy udziale Caritas. Z kolei z gm. Drwinia 30 dzieci pojedzie do Giżycka, 9 dzieci wyjedzie w rejon Nowego Sącza, 18 dzieci zaś było na zielonej szkole w Piwnicznej.
Dzieci z rodzin dotkniętych przez powódź z Bochni na wypoczynek nie wyjadą, ponieważ mimo zachęt ze strony dyrekcji szkół, żadne z dzieci się nie zgłosiło.