Na terenie szpitala w Bochni utworzono drogę pożarową. Wyznaczają ją wymalowane na biało pasy. Ich rolą jest informowanie kierowców o zakazie parkowania samochodów w ich obrębie.
Jak mówi Wojciech Szafrański, dyrektor szpitala w Bochni, droga przeciwpożarowa była elementem, który już od dawna był postulowany m.in. przez straż pożarną. – Zawsze było trudno jechać do niektórych miejsc w szpitalu, więc były tak zastawione drogi, ze wzbudzały niepokój mój oraz kontrolujących ze straży pożarnej. Na koniec inwestycji (nowego gmachu szpitala – przyp. red.) nakazałem bezwzględnie oznakować drogę pożarową i będziemy prosić komendę policji, aby była uprzejma dyscyplinować wszystkich kierowców, którzy nie będą przestrzegali tych oznakowań.
Droga pożarowa prowadzi przez cały teren szpitala od nowego gmachu od strony ul. Świętokrzyskiej aż do ul. Krakowskiej. – Straż pożarna żądała od nas od dłuższego czasu, aby można było w każdej chwili w sytuacji pożarowej dojechać z każdej strony budynku.
Dyrektor szpitala zapowiada, że kierowcy, którzy będą parkowali w obrębie drogi pożarowej, będą karani mandatami przez policję.
Rozumiem, że droga przeciwpożarowa musi być!! Ale gdzie parkować samochody, gdy przywozi się chorego lub go odwiedza. Parkingi zamknięte obok pogotowia i z tyłu od ul. Orackiej również. Chore, jak służba zdrowia.