Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił kasację rady powiatu od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie w sprawie Joanny Solak. Co to oznacza w praktyce?
Joanna Solak została odwołana z funkcji przewodniczącej Rady Powiatu bocheńskiego 7 marca 2007 r. Miało to miejsce pod jej nieobecność, w czasie sesji zwołanej przez wiceprzewodniczącego rady powiatu Krzysztofa Kołodziejczyka (sama Joanna Solak uchylała się od zwołania sesji). Od początku Joanna Solak twierdziła, że jej odwołanie nastąpiło w sposób niezgodny z prawem, a nadzwyczajną sesję, w trakcie której została odwołana, zwykła była nazywać „spotkaniem radnych”.
28 października 2008 r. zapadł wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie uznający skargę Joannę Solak na jej odwołanie 7 marca 2007 r. i uchylający odwołującą ją ze stanowiska uchwałę. Powiat bocheński złożył skargę kasacyjną na ten wyrok, po czym we wrześniu 2009 r. NSA skierował sprawę do ponownego rozpoznania.
W kwietniu WSA podtrzymał swoje poprzednie orzeczenie (stwierdzając niezgodność z prawem uchwały o odwołaniu Joanny Solak), na które rada powiatu znów złożyła skargę kasacyjną podczas sesji wyjazdowej w Żegocinie w czerwcu tego roku.
– Sąd dzisiaj rozpatrywał tę kasację i oddalił skargę kasacyjną rady powiatu, tym samym uznając, że uchwała o moim odwołaniu jest podjęta niezgodnie z prawem. W skutkach oznacza to, że jestem przewodniczącą rady powiatu i cały czas nią byłam – mówi Joanna Solak. Na nasze pytanie, jakie są teraz jej zamierzenia, odpowiada: zamierzam działać jako przewodnicząca.
Starosta Jacek Pająk, poproszony o komentarz, nie krył swojego zaskoczenia wyrokiem NSA, jednak powiedział, że do sprawy ustosunkuje się, gdy zapozna się ze szczegółami.
I tak wygląda demokracja w tym kraju. Do przejęcia stołków była potrzebna p Solak, po ich otrzymaniu już nie, więc ją usunęli a że niezgodnie z prawem, no cóż swoje osiągnęli bo sądy tak działają że zeszła się cała kadencja. Starosta zaskoczony? – nie, to wszystko było wkalkulowane w tą „gre”, szkoda że ta niecna zabawa odbywa się nie na koszt tych panów tyko nasz podatników. Natomiast samozaparcia w dążeniu do pokazania prawdy gratuluje PANI PRZEWODNICZĄCEJ.
szkoda tylko,ze prawników / i nietylko / po KULu różnią zapatrywania na rzeczywistość…..
Tej pani już dziękujemy.
Mam wrażenie, że czytam o politycznej wersji zabawy „ona wie, że oni wiedzą, że ona wie, że oni wiedzą, że ona wie” itd., bo te wszystkie kasacje uchwał uchylających odwołanie to nic innego, jak zabawa językowa…
A Skarbnikiem Powiatu w świetle uzasadnie nia wyroku jest Marian K. brawo brawo brawo :) to teraz pewnie jakieś doniesienie do prokuratury za podszywanie się przez osobę „X” pod osobę „Y”
Do Loluś:
Ta Pani pewnym krokiem zmierza ku wyżynom lokalnego samorządu!
Na podziękowania przyjdzie czas!!!