Trwa aukcja dla Dominiki – koszulka Wisły już za 560 zł

Od 7.10 trwa aukcja, z której całkowity dochód zostanie przeznaczony na rehabilitację 5-letniej Dominiki Mocia z Bochni. W serwisie allegro do 21 października można licytować piłki i koszulkę z podpisami piłkarzy Wisły Kraków oraz trenera Roberta Masskanta. Dzięki dotychczasowym darczyńcom łączna kwota licytacji wynosi obecnie ponad 1200 zł. Przyłącz się i ty – przedłóż rehabilitację Dominiki.

Dla zwycięzcy aukcji, istnieje możliwość umieszczenia na koszulce dedykacji przez Pawła Brożka. Licytowane przedmioty  – piłki i koszulka – z podpisami m.in. Macieja Żurawskiego, Roberta Masskanta, Pałwa Brożka czy Clebera Guedes de Limy można znaleźć pod poniżej zamieszczonymi linkami. Wszystkie rzeczy na aukcje zasponsorował klub Oyama Karate w Bochni.

Nie zwlekaj, pomóż Dominice i licytuj – aukcja potrwa jeszcze tylko  5 dni.!!

http://allegro.pl/koszulka-wisly-z-autografami-pomoz-dominice-i1264928377.html

http://allegro.pl/nike-z-autografami-zaw-wisly-pomoz-dominice-i1264928379.html

http://allegro.pl/nike-z-autografami-zaw-wisly-pomoz-dominice-i1264928374.html

http://allegro.pl/nike-z-autografami-zaw-wisly-pomoz-dominice-i1264928380.html

Wesołe brązowe oczy, spinka w kształcie biedronki wpięta we włosy, a w ręce kolorowe zabawki. 5-letnia Dominika Mocia z Bochni na pierwszy rzut oka wydaje się zdrowym dzieckiem. Siedzi na kolanach u mamy i dokazuje w najlepsze. Kiedy jednak się znudzi i chce zejść, pani Anna musi wziąć ją pod ręce. Dziewczyna urodziła się z przepukliną oponowo-rdzeniową i rozszczepem kręgosłupa. Ciężka choroba spowodowała u niej przykurcze w obu nogach, dlatego też nie może samodzielnie chodzić.

– O tym, że córka jest chora, dowiedziałam się dopiero po porodzie. Zaraz mi ją zabrali, nawet jej wtedy nie zobaczyłam. Po paru minutach weszła na salę lekarka i powiedziała mi, że dziecko urodziło się z dziurą na plecach – wspomina drżącym głosem Anna Mocia.
Wcześniejsze badania nie wykazały nic. Anna cieszyła się z mężem, że będą mieć kolejną córkę.
– Dominika od razu trafiła do szpitala w Prokocimiu, gdzie ją zoperowano. W pierwszej dobie życia… – dodaje.
Po operacji leżała miesiąc na oddziale neurochirurgii w Prokocimiu. Okazało się, że miała również wyciek szpiku kostnego – malutką dziewczynkę zszywano więc aż cztery razy.
Kiedy po miesiącu pani Anna wróciła z dzieckiem do domu, miała nadzieję, że będzie już tylko lepiej. Niestety, półtora miesiąca później Dominika dostała ataku padaczki.
– Zmieniałam jej pieluszkę. To było straszne. Cała posiniała, wykręciło jej buzie, jakby pół ciała było sparaliżowane – wspomina mama dziewczynki.

Wezwane przez nią pogotowie przyjechało, kiedy atak już się skończył. W nocy, będąc już w bocheńskim szpitalu, dostała kolejnego – lekarze natychmiast odesłali dziecko do Prokocimia. Od tego czasu Dominika regularnie przyjmuje leki na padaczkę. Natomiast w listopadzie ubiegłego roku przeszła kolejną operację – tym razem na uwolnienie przykurczu w prawym kolanie. Zabieg jednak nie przyniósł rezultatów, teraz czeka ją kolejny oraz rehabilitacja. Miesięczny koszt rehabilitacji wynosi 1000 zł.