W Bochni parkingowi powinni zostać zastąpieni parkomatami – uważa radny Maciej Fischer. Zwraca uwagę na niedogodności dla kierowców, wynikające z dużego obszaru, obsługiwanego przez pojedyncze osoby.
– Wszyscy jeździmy po innych miastach i widzimy, o ile łatwiej jest parkować w innych miastach, gdzie jest to sterowane elektronicznie. Nie musimy czekać, aż pani parkingowa z jednej strony rynku przejdzie na drugą, albo chodzić za nią i szukać jej – argumentuje radny.
Pani Marianna – jedna z bocheńskich parkingowych – przyznaje, że jest to problem. – Zdarza się, że kierowca odjedzie, nie zapłaciwszy za parking, a ja nie jestem w stanie dobiec z jednej ulicy na drugą – mówi.
Radny Maciej Fischer zwraca też uwagę na inny problem. – Wiele osób mówi, że nie zawsze dostaje kwitek, że czasami muszą się o niego prosić. Myślę że dla kasy miasta też rodzi to pewne nadużycia, nie podejrzewając oczywiście nikogo. No i trzecia sprawa, panie parkingowe bardzo często nie mają drobnych, aby wydać resztę.
Zdaniem radnego, w parkomatach za zajęcie miejsca na parkingu można byłoby płacić nie tylko gotówką, ale również kartami pre-paid. Na nasze pytanie, czy zastąpienie parkingowych automatami nie spowoduje wzrostu bezrobocia, radny odparł, że miasto z pewnością ich „zagospodaruje”.
Odnoszę wrażenie, że w Bochni jest tak ogromne obciążenie parkingów, iż rację ma Pan Maciej Fischer, że zastąpienie parkingowych parkomatami zwiększy przepustowość parkingów.
Rozumiem, Panie Maćku, że parkomaty nie opóźnią budowy w centrum Bochni podziemno/piętrowych parkingów z prawdziwego zdarzenia!!!