W cieszącym się ogromną popularnością programie „Mam Talent” wystąpił bochnianin Karol Orzeł. Na antenie TVN wyemitowano program z udziałem chóru The Gospel Time, w którym Karol śpiewa jako tenor. W rozmowie z mojabochnia.pl stwierdził, że dla niego i całego chóru było to fantastyczne doświadczenie i przeżycie.
Nasz menadżer wpadł na pomysł abyśmy zgłosili się na casting do programu „Mam Talent”. Z chórem „The Gospel Time” z Łodzi, w którym śpiewam od roku, poszliśmy na tzw. precasting. Studiowałem w Łodzi i tam zaraziłem się gospel podczas warsztatów. Na castingu w Warszawie śpiewaliśmy dosłownie kilkadziesiąt sekund i dostaliśmy się. Dopiero później występowaliśmy przed głównym jury. – mówi Karol.
Emisja programu „Mam Talent” z udziałem chóru gospel i Karola odbyła się 18 września. – Przeszliśmy ten etap – było to dla nas niesamowite przeżycie i dało nam wiatr w żagle. Naszym udziałem chcieliśmy w jakiś sposób się wypromować, pokazać nasz zespół.
Zobacz występ Karola z chórem The Gospel Time na stronie internetowej zespołu: http://thegospeltime.pl/
Cała grupa z niecierpliwością oczekiwała na werdykt jury, które po pierwszym etapie dokonuje wewnętrznej selekcji. Spośród ok. 160 wykonawców zostaje 40. Niestety chór „The Gospel Time” został odrzucony podczas tej selekcji ale jak twierdzi Karol nie było to bynajmniej powodem do smutku. – Cieszyliśmy się z samego udziału, dlatego tym większa była nasza radość, kiedy po emisji programu rozdzwoniły się telefony i zaczęliśmy być zapraszani na koncerty. A taki był nasz cel – móc dalej śpiewać. Te kilka minut w telewizji otworzyło nam furtkę do szerszej działalności a to jest bardzo pozytywne. Warto było tam wystąpić. – podkreśla Karol Orzeł
Gratulujemy Karolowi oraz całemu zespołowi udziału w programie i życzymy powodzenia w realizacji dalszych muzycznych planów.
Ciekawostką programu „Mam Talent” był również udział wokalisty Gienka Loski, który występował kilkakrotnie przed bocheńską publicznością, a który ma w naszym mieście wielu fanów i przyjaciół. Kibicowaliśmy my mu szczerze niestety również odpadł z programu – mamy jednak nadzieję, że podobnie, jak w przypadku historii Karola, przed Gienkiem otworzą się nowe drzwi do kariery.