Około godziny 12.18 na tzw. trasie KN2 doszło do zapalenia się koparki podczas jazdy. Jak relacjonują portalowi mojabochnia.pl świadkowie zdarzenia, próby gaszenia ognia przez kierowcę koparki i osoby postronne nie przyniosły spodziewanego efektu.
W kilka minut po zdarzeniu przyjechała straż pożarna, która ugasiła pożar. Po straż pożarną zadzwonili świadkowie, ojciec z synem, jadący bezpośrednio za koparką.