Ludzie boją się udzielać pierwszej pomocy, tymczasem mogą nieraz uratować życie – zwracają uwagę ratownicy medyczni. W Bochni odbyło się szkolenie z zakresu pierwszej pomocy dla pracowników OHP.
Jak powiedział nam Wojciech Mróz, ratownik medyczny, pracownicy pogotowia ratunkowego nie zawsze są w stanie zdążyć na czas na miejsce wypadku i to od świadków zdarzenia może zależeć, czy ofiara przeżyje. – Problem jest taki, że osoby boją się pomagać, dlatego że obawiają się jakichś konsekwencji.
W takcie szkolenia uczono m.in. podstawowych czynności ratunkowych. Wojciech Mróz mówi, że byłoby idealnie, gdyby każdy potrafił je zastosować. – Jest to sprawdzenie stanu świadomości poszkodowanego, udrożnienie dróg oddechowych, sprawdzenie oddechu, wezwanie kwalifikowanej pomocy medycznej, wykonanie uciśnięć klatki piersiowej oraz oddechów – wylicza Wojciech Mróz. – Jest to algorytm, byłoby dobrze żeby znali go laicy, bo jest bardzo prosty w zastosowaniu, a naprawdę jest w stanie pomóc.
W szkoleniu z zakresu udzielania pierwszej pomocy wzięli udział pracownicy Ochotniczych Hufców Pracy z całego województwa małopolskiego. Teraz oni będą przekazywać nabytą wiedzę swoim podopiecznym.
