8 kolizji w ostatni weekend na drogach powiatu bocheńskiego. Policja apeluje o ostrożną jazdę.
Dzisiaj w Bochni doszło do kolizji na ul. Matejki, jednak według relacji policji, nie była ona skutkiem zimowych utrudnień.
Jak poinformował nas Sławomir Kołodziej, prezes BZUK, Bochnię odśnieżają 2 piaskarko-solarki, 3 ciągniki z rozrzutnikami i pługami oraz 3 pługi.
Z kolei drogi powiatowe odśnieżają pługopiaskarki. W gminach Nowy Wiśnicz, Lipnica Murowana, Żegocina i Trzciana pracują 4 pługopiaskarki, w gminach Bochnia i Rzezawa – 2, a w gminach Łapanów i Drwinia – po jednej.
Jak informuje Leszek Machaj, oficer prasowy bocheńskiej policji, w pierwszy weekend nowego roku na bocheńskich drogach doszło do 8 kolizji drogowych. – Główną ich przyczyną było niezachowanie należytej ostrożności w śliskiej nawierzchni drogi czego skutkiem było zazwyczaj najechanie na poprzedzający pojazd. Pozytywnym efektem takiej aury są małe prędkości pojazdów uczestniczących w kolizjach. W takich zdarzeniach nie ma osób rannych lub poszkodowanym towarzyszą zazwyczaj niegroźne potłuczenia – mówi rzecznik. Podaje on ważne wskazania dla kierowców:
Zimowa aura zmusza kierującego do zachowania ostrożności oraz większej aktywności fizycznej – jeżeli samochód nie jest garażowany. Szyby oraz światła pojazdu muszą być utrzymane w należytej czystości i w tym celu należy je odśnieżyć (odszronić).
Kierujący zespołem pojazdów składającym się z naczepy ma obowiązek usunięcia lodu i śniegu z dachu naczepy, który szczególnie na podjeździe pod wzniesienie może się zsunąć na jadący za nim pojazd.
Na oblodzonej jezdni skutecznie zwiększymy panowanie nad pojazdem zakładając na koła łańcuchy.
Śnieg zalegający na chodniku może stanowić zagrożenie dla przechodniów. Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach zobowiązuje właściciela nieruchomości do oczyszczania ze śniegu i lodu oraz usuwanie błota i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości. Niestosowanie się do tego obowiązku może skutkować mandatem karnym w wysokości 100 zł. Zagrożenie dla przechodniów mogą stanowić również nawisy śnieżne na dachu oraz sople.
Niskie temperatury to również zagrożenie wychłodzenia i zamarznięcia przez osoby bezdomne lub nietrzeźwe. Szczególną uwagę należy zwrócić na osoby w podeszłym wieku lub mieszkające samotnie. W przypadku podejrzenia, iż taka osoba nie ma zapewnionego opału i jest potrzeba udzielenia jej pomocy, należy powiadomić ośrodki pomocy społecznej działające przy urzędach miejskich lub gminnych. Czynności sprawdzające mogą również podjąć policjanci dzielnicowi podczas obchodu swojej dzielnicy. O niepokojących spostrzeżeniach należy wówczas powiadomić dyżurującego oficera policji pod nr tel. 997.
no to teraz już wiemy dlaczego drogowców co roku zaskakuje zima – nie ma sprzetu! Co to jest tych kilka ledwie plugów na cały powiat??? Kto personalnie odpowiada za brak sprzętu i nieprzygotowanie się do zimy???
„Policja apeluje o ostrożną jazdę.” !! Smieszniejszego tekstu nie słyszałam. W odpowiedzi kierowcy powinni apelować o odśnieżenie zasypanych gróg!!! Po Bochni w ogóle nie da sie jeździć. Na każdym zakręcie wjeżdża się w krawęznik i to nie z powodu jak twierdzi policja „nieostrożnej jazdy”, ale z powodu sterty zalegającego śniegu na jezdni.
Najbardziej nie pojęte jest dla mnie to, że nawet do szpitala i do Komendy nie da się bezpiecznie dojechać. Na litość Boską jak te karetki maja dotrzeć na czas do pacjentów skoro sam wyjazd z Krakowskiej zajmuje im sporo czasu!!!