Zamek w Nowym Wiśniczu zostanie przekazany w administrację samorządowi gminy Nowi Wisnicz – zapowiada marszałek Marek Nawara.
Obecnie administracją obiektu zajmuje się Muzeum Okręgowe w Nowym Sączu, jednak miasto i gmina Nowy Wiśnicz od dawna zabiega o to, aby zamek został włączony w struktury Muzeum Ziemi Wiśnickiej. Jak mówi marszałek województwa małopolskiego Marek Nawara, postulat ten zostanie spełniony.
– Myślę, że ostatecznie Wiśnicz w takie użyczenie ten zamek dostanie. Będzie my chcieli mieć gwarancje, żebyśmy mogli z tego obiektu od czasu do czasu skorzystać bezpłatnie. Jest to zasada pomocniczości: co jest na danym terenie, niech wzmacnia samorząd lokalny, nie musi się tym zajmować marszałek – mówi Marek Nawara.
Przypomnijmy, w sprawie własności zamku w Nowym Wiśniczu od wielu lat trwa postępowanie przed sądem mające na celu stwierdzenie, kto ma prawo własności do obiektu. Stronami postępowania są Skarb Państwa oraz Zjednoczenie Rodowe Książąt Lubomirskich.
Czyli dalej w sumie ruina?? Nie wierze ze gmine stac bedzie na utrzymanie takiej budowli….
a co będzie gdy…i niewiarka wilki zjedzą?
To kasa na zamek pójdzie i teraz już szatnia na stadionie nigdy skończona nie będzie,coś długo trwają roboty.Małe to a budują i budują……….kończcie panowie bo wstyd.
W miejscu stoją niektóre inwestycje w wiśniczu. Na jednym z zebrań burmistrz zapewniał nas ze skrzydło szkoły podstawowej zostanie skończone w 2006 roku mamy juz 2009 a do konca daleko.Wolałabym,żeby dawć pieniądze na szkołe,przedszkole gdzie dzieci się gniotą,a nie na remont zamku.Potrzeb jest naprawdę duzo…….
jakos nie przypominam sobie tego zebrania a byłem na kazdym natomiast napewno jezei tak by byłło to w slad za przekazanie zamku pojda pieniadze które ida teraz pewno do sacza do muzeum a burmistrz to dobry gospodarz i napewno wykorzysta je zeby zamek był wizytówka Pozatym to szansa dla wisnicza bo turystyka napedza sklepy lokale gastronomiczne itd a narazie zamek poza okazałymi murami nie wiele ofruje atrakcji Popatrzcie na to w ten sposób Wystarczy wyjsc na rynek zeby sie przekanoc jak mało turystow jest np w poównani z innymi obiektami tego typu Ja licze na to ze we wisniczu ruszy turystyka i bedzie nam wszystkim lepiej
Nie tylko słyszałam,ale i przeczytałam w Gazecie Krakowskiej.Było to dość dawno chyba sześc lat temu a pamięć mam bardzo dobrą i nie wciskaj kitu.Skoro jesteś na wszytstkich zebraniach to pewnie jesteś burmistrz misterious albo kimś z władzą związany.Burmistrz dużo obiecuje każdemu coś miłego najczęściej to co ktoś chce słyszeć.Odpowiedz więc dlaczego ta budowa szkoły się wlecze poprzednia władza poradziła sobie szybciej teraz tylko skrzydło małe i co i kicha.Nie będe zarzucać burmistrzowi dobry to czy zły gospodarz ale skoro piszesz o rynku wiśnickim to są tam ewidentnie zmarnowane pieniądze mianowicie te stragany których nikt nie używa a pożytek z nich chyba tylko miała firma je wykonująca bo zarobiła pieniądze.Ja bym mu postawiła zadanie do wykonania zresztą zobowiązał się też publicznie.Miała być skończona kanalizacja w CAŁEJ GMINIE ni tylko w Wiśnivczu a wystarczy się przespacerować się Fiszera smród jak diabli.Jeżeli rzeczywiście jesteś burmistrz to pozdrawiam i naprawdę zastanawiaj się nad tym co robisz warto pomyśleć zanim się palnie głupstwo a masz kilka takich.
nie jestem burmistrzem ani nikim z wladz ale tak sie sklada ze jechalem ostatnio w okolicy szkoly i widac duzy postęp w pracach staram sie byc obiektywny a co do kanalizacji to popatrz ile jest robione w calej gminie ja uwazam ze zawsze sa zadowoleni i nie negusów nei brakuje ale obiektywnie porónujac do lat kiedy burmistrzem byl kto inny to warto zobaczyc iel sie dzieje nie odrazu kraków zbudowano .Pozatym na zebranich wyraznie mowi sie ile jest robione i ile to kosztuje trzeba miec jakąś wyobraznie co do rynku to sam słyszałem jak narzekaja na rynku bo nie chca korzystac z budek którw moim zdaniem daja wiekszy komfort dach nad glową w deszczowe dni jest super Tylko tyle ze ludzie nie reformowalni A tak aropop szkoly to moim zdaniem nei masz racji ale to indywidualna ocena .
Dziwne w tym wszystkim jest to,że polemika dotycząca spraw N Wiśnicza odbywa się tutaj-warto pomyśleć dlaczego(?)Odnośnie solidności firmy pt URZĄD -otóż przeczytałem informacje ,która ukazała się tutaj z 11.09 2008r,że remont ul.Kilińskiego zostanie zakończony „jeszcze przed zimą”-tylko ktoś(?)zapomniał poinformować ,przed którą …
Jak wam nie szkoda czasu na te glupie dyskusje.Chyba jeszcze nic w zyciu nie robiles skoro myslisz ze mozna wszystko naraz zrobic.Najlepiej krytykowac.A z ta szkola to chyba poszlo ci na xxx [edyt. red.]. Ja tez chodze na zebrania i nigdy takiej deklaracji nie slyszalam,to kompletne bzdury.
Nie wszystko wszystkim musi się podobać.Wyrażanie opinii na określony temat nie można skwitować zdaniem „najlepiej krytykować ,głupie dyskusje itp”,chyba ,że robi się to z „wewnętrznej potrzeby”(?).Warto też czasem zastanowić się nad tym co autor postu miał na myśli,zanim uzna się to za „bzdurę”.
Przypilnujcie tylko ted i misterious żeby ogrzewanie w tej nowo budowanej szkole (skrzydle było). w Starym Wiśniczu i w Kobylu nie ma ogrzewania (jest imitacja) dlatego jak są mrozy to dzieci ćwiczą na korytarzach. Odnośnie kanalizacji to albo zrobiona jest akurat obok Was i wydaje się Wam, zę świat się kończy za rogiem ulicy albo żyjemy w innych gminach. Pokażcie proszę ile jest zrobione kanalizacji w Starym Wiśniczu, Kobylu, Chronowie, Borównej czy w Małym Wiśniczu. A moze to nie jest gmina Nowy Wiśnicz? Temu budynkowi na stadionie też wypadałoby się przyjżeć… Napiszcie proszę ile Wiśnicz zdobył dotacji z Unii i będzie obraz tego co jest zrobione. Pan Gaworczyk jest burmistrzem bodajże 10 lat… Gmina wydaje tylko to co dostanie z podatków albo od Państwa a to niezbyt wielki wysiłek… sale wybudowane bo taki jest obowiązek (popatrzcie na gminę Bochnia), jeżeli chodzi o kanalizację to zapraszam do Zegociny. Być może Pan burmistrz jest efektowny ale mało efektywny a zakładając że pracuje już w gminie 10 lat, zarabia z 8-10 tys brutto to kosztował już gminę 1,2 mln zł więc można czegoś więcej oczekiwać niż głupich, niespełnionych obietnic na spotkaniach. Jeżeli już ktoś się zdecyduje na odpowiedź to proszę jeszcze o podanie zachęt jakie stosuje Gmina, zeby zachęcić ludzi do robienia tutaj biznesu bo wiem, że częściej gmina przeszkadza niż pomaga. Szkoda tylko, że w Wiśniczu nie ma człowieka, który rzuciłby rekawicę Panu Burmistrzowi…
po trzykroć tak!