W Bochni pojawią się kamery monitoringu. Jedna z nich znajduje się od kilku lat na Plantach Salinarnych, następne mają zostać zamontowane w centrum miasta.
Zdaniem burmistrza Stefana Kolawińskiego, niemożliwe jest wykonanie pełnego monitoringu w ciągu tego roku. – Chcielibyśmy, aby był to system, który będzie można rozbudowywać, to zadanie będzie realizowane etapami, dlatego że środków w budżecie nie ma zbyt wiele – mówi Stefan Kolawiński.
– Docelowo chcielibyśmy objąć monitoringiem wszystkie miejsca, które zostaną wskazane przez specjalistów z policji i ze straży miejskiej. Będziemy posiłkować się ich doświadczeniami w tym zakresie, oczywiście uwzględniając również uwagi, które będą zgłaszać mieszkańcy np. poprzez swoich radnych – dodaje burmistrz.
W budżecie Bochni na ten rok zaplanowano na wykonanie monitoringu 50 tys. zł.